Przejdź do treści
Henryk Rodakowski, „Portret córki artysty, Marii Woźniakowskiej”, olej na płótnie, 1891 (fragment), domena publiczna
Źródło: Wikimedia Commons, Modyfikowane: tak
Fotografia przedstawiająca Henryk Rodakowski i portret jego córki
Henryk Rodakowski, „Portret córki artysty, Marii Woźniakowskiej”, olej na płótnie, 1891, domena publiczna
Źródło: Wikimedia Commons
Fotografia przedstawiająca Henryk Rodakowski i portret jego córki
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: POL-001899-P

Henryk Rodakowski i portret jego córki

Lwów | Ukraina | obwód lwowski
ukr. Львів
Identyfikator: POL-001899-P

Henryk Rodakowski i portret jego córki

Lwów | Ukraina | obwód lwowski
ukr. Львів

Henryk Rodakowski rozpoczął karierę od spektakularnego sukcesu na paryskim Salonie. W wieku 29 lat zdobył wielki złoty medal za portret, w epoce, w której najwyżej cenione było malarstwo historyczne. Spędził dwadzieścia lat we Francji, ale całe życie malował sceny z polskiej historii. I mimo że pod koniec życia „końca pędzla nie widział”, jego ostatnim dziełem był doskonały portret córki, Marii Woźniakowskiej. Oto historia najmniej znanego z najbardziej uznanych i utalentowanych polskich malarzy XIX wieku, akademika ‒ perfekcjonisty, arcymistrza portretu tworzącego w duchu romantyzmu.

Krótka biogram Henryka Rodakowskiego
Henryk Hipolit Rodakowski urodził się 9 lipca 1823 r. we Lwowie, w kamienicy przy ul. Ormiańskiej, w szanowanej, zamożnej rodzinie. Ojciec, wzięty adwokat, Paweł Rodakowski, zadbał o przyszłą karierę syna, zapisując go do elitarnej, wiedeńskiej szkoły - Theresianum, skąd zresztą mały Henryk dwukrotnie próbował uciec.

Kolejnym krokiem ku przyszłości były studia prawnicze, które Rodakowski ukończył zgodnie z wolą ojca, ale uzyskał też zgodę na naukę malarstwa w pracowniach znanych wiedeńskich malarzy. Już jako świeżo upieczony prawnik, w 1846 r. wyruszył na studia do Paryża i wstąpił do atelier uznanego akademika i pedagoga, Léona Cognieta (1794‒1880). Edukację artystyczną pogłębiał własnymi studiami w Luwrze. W tym samym roku, Kamila von Salzgeber, którą kilka lat wcześniej bez wzajemności obdarzył uczuciem, wyszła za mąż za bogatego bankiera, Augusta Blühdorna. Pierwszy olejny autoportret Henryk wysłał rodzicom do Lwowa.

Po zakończeniu edukacji artystycznej Henryk Rodakowski wrócił na krótko do Lwowa, gdzie zdobył znaczny rozgłos paryskim stylem. W prowizorycznej pracowni przyjmował gości i prezentował swoje prace. Malował wówczas psychologicznie pogłębione i technicznie doskonałe portrety bliskich oraz przyjaciół.

Rodakowski uważał siebie za malarza historycznego, opanował prawidła kompozycji, perfekcyjnie wyszkolił warsztat, stosując wieloetapową, żmudną pracę przygotowawczą. Każdą postać sceny szkicował z natury jako akt, następnie układał materię czy kostium, tworząc studium-kalkę, którą nakładał na wystudiowany akt. Postępował tak z każdą postacią, nawet z wieloplanowej kompozycji.

Niestety jego historyczne dzieła w tym detalicznym procesie wiele traciły. Nigdy nie zyskały głębi i swobody, jaką artysta uzyskiwał w portrecie. Tu zarzucał swoją skrupulatną metodę, by malować bezpośrednio na płótnie, budując bryłę kolorem. Międzynarodową sławę przyniósł mu właśnie portret.

Salon w Paryżu i portret gen. Henryka Dębińskiego
W 1852 r., specjalnie na paryski Salon Rodakowski sportretował przebywającego w Paryżu generała Henryka Dębińskiego (1791‒1864), uczestnika powstania listopadowego i bohatera rewolucji węgierskiej w okresie Wiosny Ludów. O tym historyzowanym portrecie wielkiego człowieka entuzjastyczne recenzje zamieszczała zarówno „cała francuska krytyka”, jak i polska. Portret został nagrodzony najwyższą nagrodą: wielkim złotym medalem pierwszej klasy.

Rok później Rodakowski po raz kolejny olśnił odbiorców, wystawiając mistrzowski „Portret matki”, o którym sam Eugène Delacroix (1798‒1863) napisał w dzienniku „widziałem prawdziwe arcydzieło”.

Henryk Rodakowski i rodzina
W listopadzie 1861 r. Henryk Rodakowski wziął w Paryżu ślub ze swą pierwszą miłością, Kamilą Blühdorn, wówczas już wdową z dwójką dzieci i sporym majątkiem. W czerwcu 1863 r. urodziła się im córka, Maria, rok później, syn, Zygmunt. Ze względu na dorastające dzieci Rodakowscy przeprowadzili się do Lwowa. Mieszkali też w Pałahiczach, majątku należącym do starszego brata artysty, Maksymiliana, powstał tutaj Album Pałahicki, oraz we własnym majątku Bortniki koło Chodorowa. Podróżują do Paryża, potem Włoch (gdzie powstał portret pasierbicy, Leonii Blühdorn) i Wiednia.

W 1891 r., w Wiedniu, artysta maluje portret swojej córki Marii („Panna Maria Rodakowska”) na rok przed ślubem z Marcjanem Woźniakowskim.

Panna Maria Rodakowska – portret córki
W sygnowanym i datowanym przez Henryka Rodakowskiego obrazie, jeszcze raz możemy podziwiać aurę niezwykłości w pozornie zwyczajnym przedstawieniu. Jak w najlepszych czasach, chociaż już „końca pędzla nie widział”, malarz kilkoma kolorami w setkach odcieni wydobywa z neutralnego tła sylwetkę córki. Ciemnowłosa dwudziestoośmioletnia Maria nieco melancholijnie spogląda z obrazu, z lekko przechyloną na bok głową. Biel sukni z głębokim dekoltem i falbanami doskonale równoważy duża, ciemna plama narzutki na prawym ramieniu, podtrzymywanej prawą ręką z bukietem róż. Wyrazisty kontrast walorów podkreśla ciepłą barwę jasnej skóry dziewczyny i długiej rękawiczki na lewej ręce.

Ostatni portret jedynej córki przed opuszczeniem rodzinnego domu, jest też ostatnim olejnym obrazem w dorobku artystycznym malarza. Powstał w Wiedniu, w byłej pracowni Hansa Makarta (1840‒1884), słynnego przedstawiciela wiedeńskiego akademizmu. Mimo postępującej ślepoty Rodakowskiego praca ta należy do jego najlepszych płócien.

Portret eksponowany w Musaeum Lubomirscianum czyli Muzeum Lubomirskich, będącym częścią Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie. Po zajęciu miasta przez Sowietów w 1939 r. i tzw. reorganizacji lwowskich muzeów (1940), skutkiem której była nacjonalizacja i rozproszenie kolekcji, obraz pędzla Henryka Rodakowskiego trafił do Galerii Narodowej Miasta Lwowa (obecnie Lwowska Narodowa Galeria Sztuki im. Borysa Woźnickiego).

Portrety pędzla Henryka Rodakowskiego
Henryk Rodakowski stworzył około pięćdziesięciu portretów, wiele z nich to reprezentacyjne podobizny polskich arystokratów, ale do najlepszych należą te prywatne, bliskich mu osób: rodziców, rodzeństwa, ciotki, dzieci, przyjaciół. Jako wrażliwy obserwator doskonale odczytywał psychikę portretowanych. Można wyczuć więź malarza z modelem stworzoną dzięki codziennej, osobistej relacji. Mimo pozornej zwyczajności, niewymuszonej pozy postaci, neutralnego tła i wąskiej gamy barw, artysta potrafił wykreować fascynujące przedstawienia.

„Stajemy zadziwieni przed tak świetnym rezultatem, tak prostymi uzyskanym środkami” - zauważał francuski felietonista. „Portret ten jest życiem wziętym z natury i włożonym w ramy. Patrząc na taki portret, nie przychodzą na myśl żadne specjalne kwestie malarskie, patrzy się na żywego człowieka”, pisał Stanisław Witkiewicz o jednym z portretów.

Henryk Rodakowski w Krakowie
W 1893 r. Rodakowscy zamieszkali w Krakowie przy ul. Krupniczej 3. Malarz aktywnie włączył się w życie artystyczne miasta. Został dyrektorem Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych i przewodniczącym Komitetu Muzeum Narodowego. Przyjął także stanowisko dyrektora Szkoły Sztuk Pięknych.

Nocą 28 grudnia 1894 r. niespodziewanie zmarł, w kilka dni po otrzymaniu nominacji dyrektorskiej. Ostatniego dnia roku został pochowany na cmentarzu Rakowickim. Na początku XX wieku umieszczono na nagrobku rzeźbę, głowę Chrystusa, wykonaną przez lwowskiego rzeźbiarza, Antoniego Popiela.

Osoby powiązane:
Czas powstania:
1891
Twórcy:
Henryk Rodakowski (malarz)
Słowa kluczowe:
Opracowanie:
Elżbieta Pachała-Czechowska
rozwiń

Projekty powiązane

1
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.  Dowiedz się więcej