Cmentarz katolicki w Samhorodku znajduje sie po lewej stronie drogi do Koziatyna. Jest to cmentarz ukryty w zaroślach i zaniedbany. Pozostałe na nim pomniki reprezentują wyższy poziom wykonania i materiałów. Zachowały się wyłącznie nagrobki z inskrypcjami w języku polskim. Można przypuszczać, również na podstawie nazwisk osób pochowanych, że był to cmentarz szlachecki. Zbigniew Hauser odnalazł 8 nagrobków z inskrypcjami oraz 3 bezimienne. 

Do najokazalszych należy obelisk na grobie Jadwigi Saryusz-Wolskiej z przełomu wieku XIX i XX, naruszony podkopem cokół oraz pomnik pozbawiony zwieńczenia, zdobiony zgeometryzowanym ornamentem z akroterionów i łuków stępkowych, z wyrytą inskrypcją z boku, w ogrodzeniu żeliwnym, postawiony Honoracie Dąbrowskiej zmarłej w 1868 roku, który jest najstarszym nagrobkiem na cmentarzu, a także pomnik z czarnego marmuru zwieńczony wazonem Katarzyny Rehbinder, która zmarła w 1878 roku.

Równie interesujące są pozostałe nagrobki z czarnego marmuru np. krzyż na cokole Cezarego Podhorskiego (zm. 1896) czy nagrobki rodziny Hillenmeyerów  z początku XX wieku.

.Cmentarz z polskimi pomnikami nagrobnymi. Informacje o cmentarzu opublikowane (patrz bibliografia).