Podczas ewakuacji więzienia NKWD w Brzeżanach w czerwcu 1941 r. część zwłok pomordowanych więźniów wrzucono do rzeki Złota Lipa. We wsiach, przez które rzeka przepływała, rozpoznane zwłoki wyławiano i grzebano na miejscowych cmentarzach. Grupa nierozpoznanych zwłok, głównie Polaków, których rodziny znajdowały się już w tym czasie w łagrach syberyjskich, dopłynęła aż do wioski Sarańczuki w okolicy Podhajec. Zwłoki te zatrzymały się na śluzach na rzece. Miejscowi mieszkańcy wydobyli zwłoki i pochowali w zbiorowej mogile na cmentarzyku przy cerkwi w centrum wioski. W mogile tej spoczęło prawdopodobnie 16 osób, w tym Leonard Bajorek, uczestnik walk z Niemcami we wrześniu 1939 r.

Mogiła była przez cały czas zadbana, jednak nie było i nie ma na niej żadnego akcentu polskiego. Tuż obok są pochowani członkowie Ukraińskiej Powstańczej Armii, z tego powodu po obu stronach tej mogiły powiewają ukraińskie flagi – niebiesko-żółta i czarno-czerwona. Inskrypcja w języku ukraińskim głosi (w tłumaczeniu na język polski): „Wieczna pamięć / pobratymcom - ofiarom / stalinowskich represji / 1941 r.”.