Przejdź do treści
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: POL-000016-P

Kościół Świętego Krzyża w Nykøbing Falster

Identyfikator: POL-000016-P

Kościół Świętego Krzyża w Nykøbing Falster

Warianty nazwy:
Hellig Kors Kirke

Parafia w Nykøbing Falster w Danii od ponad stu lat gromadzi tamtejszą polonię. Jej losy, szczególnie w latach 30. nie były usłane różami, bo miejscowi Polacy walczyli z nieprzychylnymi duchownymi. 

Nad Cieśninami Duńskimi leży Nykøbing Falster. To stare miasteczko targowe, rozwijające się dawniej dzięki transportowi morskiemu, a zarazem największe dziś miasto na wyspie, liczące około siedemnaście tysięcy mieszkańców. Znane jest w całej Danii z cukrowni, miejskiej wieży ciśnień, która była pierwszym żelbetonowym budynkiem w kraju, czy znajdującego się niedaleko Centrum Średniowiecznego. W Polsce znów może kojarzyć się z duńską polonią. Bo Nykøbing Falster to jeden z głównych ośrodków Polaków w Danii. Polaków, którzy zostawili w tej miejscowości wyraźny ślad. 

Potrzeba wspólnoty 

Na przełomie XIX i XX wieku Dania, podobnie jak inne państwa zachodniej Europy i Ameryk, stała się celem zarobkowej imigracji ludności polskiej. Zezwolenie na stały pobyt otrzymywała ona na wyspach Zelandia, Lolland, Falster i Jutlandia, gdzie podejmowała pracę, głównie w rolnictwie. 

O utrzymanie polskości dbali tamtejsi księża, w Nykøbing miało wtenczas mieszkać około 1400 osób pochodzenia polskiego. Wspólnota katolicka w tym mieście rozpoczęła działalność około 1910 roku. Głównym jej problemem był brak stałego miejsca spotkań, czyli kościoła, toteż nabożeństwa i spotkania odbywały się w różnych pomieszczeniach. Sytuacja ta utrzymywała się do roku 1913 i przenosin do Jernbanehotellet. Niedzielne msze odprawiano w Sukkerfabrikken, a w dni powszednie w małych pomieszczeniach w Frisegade.  

W 1915 roku katolicy z Nykøbing wydzierżawili budynek i z pomocą właściciela tamtejszej cukrowni przekształcili go w miejsce modlitwy. Ale stan ten nie utrzymał się długo, bo budynek został sprzedany. Katolicy ponownie zostali bez kościoła… 

I wtedy ojciec Janssen kupił działkę przy Bispegade, na której, z pomocą miejscowych darczyńców, mógł wznieść kościół wraz z plebanią. Koszt budowy miał wynosić 23 tysiące duńskich koron. 19 maja 1916 roku wmurowano kamień węgielny pod nową świątynię, a dokonał tego pastor Ronge, sekretarz diecezji.  

„Po tym, jak procesja młodych dziewcząt wkroczyła na teren nowego kościoła, na tymczasowym ołtarzu ustawiono krucyfiks, a pastor Ronge wygłosił przemówienie poświęcające i wspomniał biskupa von Eucha, który jednak nie mógł przybyć na uroczystość. Do czasu ukończenia budowy msze odbywały się w cukrowni, w pomieszczeniu, które wpierw trzeba było oczyścić z pustych worków.”

Kościół został konsekrowany 17 września 1916 roku, w dniu upamiętniającym świętego Franciszka z Asyżu. Była to symboliczna data, jakoby hołd dla franciszkanów holenderskich, którzy pracowali przy jego wznoszeniu.  

Następnie odbyła się polska msza, w czasie której udzielono sakramentów małżeństwa i kilku chrztów. Od tamtej pory jest znany jako Kościół Świętego Krzyża w Nykøbing Falster. W następnych latach rozbudowano go i upiększono. 

Strajk kościelny 

Co niedzielę w kościele odprawiano msze święte, na których głoszono kazania w języku polskim. Sielanka trwała do 1932 roku, kiedy to parafianie rozpoczęli „strajk”, będący następstwem działań ówczesnego proboszcza, Smitza. Bronił on dzieciom polskich robotników nauki religii w ojczystym języku i przyjmowania I Komunii Świętej. Dążył do wykorzenienia polskości w tamtym regionie i niedopuszczenia do sytuacji, w której na czele parafii stanąłby polski ksiądz. Dochodziło też do innych, przykrych i wymownych sytuacji, które opisywała polska prasa: 

„W kościele katolickim w Nykobing (Danja) doszło do gorszącego zajścia. Nowopowstała drużyna harcerzy polskich, która przybyła do kościoła na nabożeństwo pod opieką nauczyciela polskiego, została wypędzona przez proboszcza tegoż kościoła księdza Smithsa, Holendra z pochodzenia. Wypadek ten jest tylko jednym z epizodów walki, jaką księża katoliccy w Danji –- przeważnie Holendrzy i Niemcy z pochodzenia — toczą z organizacjami wychodźtwa polskiego. Na 10.000 Polaków w Danji niema ani jednego księdza-Polaka" – donosiły „Nowiny Codzienne” w 1933 roku. 

Józef Szymański w opracowaniu Opieka duszpasterska nad Polakami w Danii podaje też nazwisko księdza Ammerlaana, jako równie nieprzychylnego Polakom. Duchowny ten zabraniał o. Gościńskiemu i o. Czyżowi odprawiania nabożeństw w języku polskim. A ci po kilku miesiącach „współpracy” rezygnowali z posługi. W przypadku księdza Smitza sytuacja zrobiła się na tyle poważna, że polscy parafianie postanowili, że dopóki nieprzychylny duchowny będzie przy kościele, tak długo oni nie będą doń przychodzić. Zamiast tego na nabożeństwa wyjeżdżać będą do sąsiednich miejscowości. I w 1934 roku doszło, jak się wówczas mogło wydawać, do przełomu.  

„Możemy podzielić się z naszymi czytelnikami radosną nowiną z jednej z parafij, mianowicie z Nykobing F. Wikarjusz apostolski na Danję, ks. Biskup Brems, przybył 3. IV. do Nykobing i po wysłuchaniu skarg i żalów miejscowych Polaków postanowił odwołać dotychczasowego proboszcza, ks. Smitza, a jednocześnie obiecał parafjanom polskim na stałe duszpasterza –- Polaka" – informowała gazeta „Polacy w Danji". 

Niestety, parafia nie doczekała stałego duszpasterza z Polski. W 1935 roku, po kłótniach z księdzem Ammerlaanem wyjechał stamtąd o. Krzysztof Górecki, polski franciszkanin. Józef Szymański pisał tak: 

„Związek Polaków w Danii nigdy nie zaprzestał starań o obsadzenie polonijnych parafii przez zakonników. W końcu lat trzydziestych wysunął projekt minimum: powierzenie jednej parafii polskim franciszkanom”.

Starania spełzły na niczym. Wybuch II wojny światowej skutecznie je zastopował. Po jej zakończeniu i kościół, i wspólnota rozwijały się. Dziś w parafii odprawiane są msze w języku polskim. 

Czas powstania:
1915-1916
Bibliografia uzupełniająca:

1. Hellig Kors Kirkens historie –- Nykøbing Falster w: https://www.bricksite.com/katolsklf/side2 [dostęp: 29.11.2023]

2. „Nowiny Codzienne”, 1933, R. 23, nr 78.

3. „Polacy w Danji” ,: ilustrowany miesięcznik, poświęcony sprawom wychodźtwa polskiego w Danji : organ Związku Polaków i Stowarzyszeń Młodzieży Polskiej w Danji,. 1934, nr 4.

4. Szymański J., Opieka duszpasterska nad Polakami w Danii (1892-1939)".

Słowa kluczowe:
Opracowanie:
Tomasz Sowa
rozwiń

Projekty powiązane

1
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.  Dowiedz się więcej