Zofia Nalepińska-Bojczuk, Głód, drzeworyt, 1927, z kolekcji Narodowego Muzeum Sztuki Ukrainy (NAMU), Kijów, domena publiczna
Fotografia przedstawiająca Drzeworyt „Głód” Zofii Nalepińskiej-Bojczuk
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: POL-001619-P

Drzeworyt „Głód” Zofii Nalepińskiej-Bojczuk

Identyfikator: POL-001619-P

Drzeworyt „Głód” Zofii Nalepińskiej-Bojczuk

W czwartą sobotę listopada corocznie jest obchodzony Dzień Pamięci Wielkiego Głodu, Hołodomoru na Ukrainie. Upamiętnia on ofiary klęski głodu sztucznie wywołanej przez władze sowieckie. Według różnych szacunków głód spowodował śmierć od 6 do 10 milionów ludzi. Temat ten głodu obrazuje drzeworyt „Głód” Zofii Nalepińskiej-Bojczuk, ukraińskiej artystki polskiego pochodzenia.

Krótki biogram Zofii Nalepińskiej-Bojczuk
Urodziła się w 1884 r. w Łodzi w rodzinie Aleksandra, inżyniera drogowego, człowieka wszechstronnie wykształconego, znającego kilka języków, interesującego się kulturą. To właśnie on zaszczepił miłość do sztuki w córce. Starszy z braci Zofii, Aleksander (1882–1968) był działaczem PPS, inżynierem kolejnictwa i propagatorem turystyki krajoznawczej, młodszy Tadeusz Jerzy (1885–1918) – poetą, prozaikiem i krytykiem literackim, żołnierzem legionów Józefa Piłsudskiego. W wieku sześciu lat rodzina przeprowadziła się do Petersburga, gdzie ojciec rozpoczynał nową pracę.

Zofia Nalepińska od dzieciństwa uwielbiała rysować. Uczyła się w petersburskiej pracowni malarza, Jana Ciąglińskiego (1858–1913), jednego z prekursorów rosyjskiego impresjonizmu. Edukację artystyczną kontynuowała u Simona Hollósy’ego (1857–1918), węgierskiego malarza-naturalisty w Monachium. W 1909 r. wraz ze swoją przyjaciółką, przyszłą znaną artystką wizualną Zofią Baudouin de Courtenay (1887–1967), wyjechała do Paryża. Studiowała w prywatnej szkole malarskiej Académie Ranson u nabistów: Maurice’a Denisa (1870–1943), Félixa Vallottona (1865–1925) i Paula Sérusiera (1964–1927).

Paryż, miłość i „bojczukiści”
To właśnie w Paryżu Zofia Nalepińska poznała Mychajło Bojczuka (1882–1937), młodego, ale już uznanego ukraińskiego malarza i taternika, rodem z Galicji. Był on wraz z Mariuszem Zaruskim autorem m.in. pierwszego zimowego przejścia prze Zawrat. Bojczuk  studiował m.in. na krakowskiej ASP i w pracowni Leona Wyczółkowskiego. Znajomość ta zadecydowała o całym przyszłym życiu Zofii Nalepińskiej, które – aż do tragicznego końca – było nierozerwalnie związane z wybitnym ukraińskim artystą.   

Artystka była członkiem grupy „bojczukistów”, którą stworzył Mychajło Bojczuk. Postulował on odrodzenie monumentalnego malarstwa religijnego, bizantyjskiego i ikonowego poprzez zwrot ku sztuce dawnej i ludowej. Grupę tworzyli młodzi artyści o podobnych zapatrywaniach, których Bojczuk zaraził swoją miłością do sztuki Bizancjum i Giotta. Pod jego kierunkiem uczyli się tempery i fresków.

W 1910 r. Zofia Nalepińska i Mychajło Bojczuk odbyli artystyczną podróż do Włoch. Odwiedzili muzea Florencji, Rawenny i Wenecji. Następnie zamieszkali we Lwowie. W 1917 r. przenieśli się do Kijowa. Pobrali się w cerkwi greckokatolickiej i zamieszkali w dzielnicy Łukianiwka. We wspomnieniach młodszej siostry Zofii, Anny Nalepińskiej-Peczarkowskiej: „To była rezydencja z dużym ogrodem i w tych latach głodu, owoce i warzywa pomagały jakoś przetrwać… Za mieszkanie trzeba było zapłacić stosunkowo dużo i zawsze było to bardzo trudne, bo brakowało pieniędzy. Poza tym dom był zawsze pełen ludzi: przychodziło wielu studentów Mychajła, młodych i dlatego zawsze głodnych […]. Zofia gotowała wielkie miski owsianki, kapusty… bo wszyscy pracowali u nas w domu; pamiętam, jak robili projekty banknotów dla Petlury – na konkurs”.

Twórczość Zofii Nalepińskiej-Bojczuk w sowieckiej Ukrainie
Bojczukowie intensywnie uczestniczyli w życiu artystycznym sowieckiej Ukrainy, które w latach 20. XX w. cechowała pewna niezależność. Mychajło Bojczuk został jednym z założycieli Ukraińskiej Akademii Sztuki (późniejszego Kijowskiego Instytutu Sztuki) i kierownikiem jednej z pracowni. Pochłonęły go rewolucyjne idee w sztuce. Monumentalna twórczość „bojczukistów” czerpiąca z ukraińskich tradycji narodowych zyskiwała na Ukrainie coraz większy rozgłos. Również Zofia Nalepińska-Bojczuk początkowo (1918–1921) uczyła w szkole artystycznej w Myrhorodzie. W latach 1922–1929 kierowała pracownią ksylografii (drzeworytu) wydziału drukarskiego Kijowskiego Instytutu Sztuki. Jedna z uczennic, Wiera Buroj-Macapura, wspominała: „Zofia Nalepińska-Bojczuk była nauczycielką o ogromnej erudycji. W trakcie zajęć przysiadała się do uczniów z ołówkiem w dłoniach, wyjaśniała i pokazywała, jak można urozmaicić rysunek, podkreślić detale, uzyskać płynność linii. Jednocześnie zawsze zachowywała pierwotny zamysł kompozycji autora, odnajdując w nim to, co najcenniejsze. Temat kompozycji radziła czerpać z realnego życia, dobrze znanego autorowi”.

Oprócz działalności dydaktycznej artystka zajmowała się twórczością graficzną. W tym okresie powstały liczne, pełne życia, ruchu i emocji obrazy prezentujące życie wsi ukraińskiej oraz ilustracje książkowe do utworów Tarasa Szewczenki (Katarzyna i W trzynaste lato szło mi życie) i Mikołaja Gogola. Zofia Nalepińska-Bojczuk brała również udział w wystawach, w tym międzynarodowych w Wiedniu, Brukseli, Florencji, Sztokholmie. Uczeń Bojczuka, Wasyl Sedljar określił twórczość Zofii Nalepińskiej jako uzyskanie maksymalnego efektu przy minimum środków. W zgodzie z konwencją sztuki sowieckiej jej prace z lat 20. i 30. XX w. cechowało radykalne zaangażowanie społeczne.

Drzeworyt „Głód”
W warunkach narastającej ideologizacji sztuki artystka tworzyła dzieła ekspresyjno-dramatyczne. Jedną z najbardziej wstrząsających jej prac jest niewątpliwie drzeworyt „Głód” (1927). Przedstawia on kobietę z pięciorgiem głodnych dzieci, z których dwoje ma widoczne objawy obrzęku głodowego. Przestrzeń dzieła wypełniona jest bólem, desperacją i ludźmi, którzy próbują przetrwać w strasznej sytuacji. Kobieta w centrum ryciny, przedstawiona w charakterystycznej dla maniery „bojczukistów” pozie, pochyla się nad nienaturalnie chudym dzieckiem, podaje mu kubek (zapewne wody) i obejmuje drugim  ramieniem w geście ochrony. Grozę atmosfery głodu podkreślają puste wozy, kosz i pudła. Dla większości prac graficznych Nalepińskiej-Bojczuk charakterystyczne jest wpisanie przedstawianych postaci w krajobraz wiejski czy industrialny. W przypadku drzeworytu „Głód” są to tory kolejowe i pusty wagon.

Bezpośrednią inspiracją do powstania pracy były doświadczenia artystki z pierwszej klęski głodu w Ukrainie w latach 1921–1923 – konsekwencji bolszewickiego zamachu stanu, wyniszczającej wojny domowej i walki komunistów z zamożnym chłopstwem.

W przeciwieństwie do Hołodomoru z lat 1932–1933 rząd sowiecki na początku lat 20. XX w. nie ukrywał faktu katastrofy humanitarnej. Zwrócił się do krajów zachodnich o pomoc, którą uzyskał, co pozwoliło na wyjście z kryzysu.

Socrealizm w sztuce Zofii Nalepińskiej-Bojczuk
Od początku lat trzydziestych Zofia Nalepińska-Bojczuk ograniczyła aktywność twórczą. Próby dostosowania się do narzuconych, sztywnych reguł socrealizmu  doprowadziły artystkę do utraty oryginalności i ekspresji właściwej jej dzieł z lat dwudziestych. Zmieniła się także tematyka jej prac. Zaczęła przedstawiać „szczęśliwe życie sowieckie” – codzienność kołchozów, pionierów na wycieczkach. Całość zwieńczył kolorowy drzeworyt – portret Stalina.

Wraz z początkiem Wielkiego Terroru „bojczukiści” stali się dla reżimu sowieckiego wrogami, których działalność „nie odpowiadała zasadom sztuki proletariackiej”. Mychajło Bojczuk został aresztowany 25 listopada 1936 r., a 12 czerwca 1937 r. ten sam los spotkał jego żonę. Zofii Nalepińskiej-Bojczuk postawiono zarzut „udziału w ukraińskiej organizacji narodowo-faszystowskiej i prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz obcego wywiadu”. Bezpośrednim pretekstem uwięzienia obojga artystów był ich pobyt na stypendium w Paryżu (1926–1927). Wtedy też powstał portret Zofii namalowany przez Leopolda Gottlieba.

Podczas pierwszego przesłuchania Zofia Nalepińska-Bojczuk zapytana o narodowość, odpowiedziała: „Ukrainka (rodzice Polacy)”. W trakcie kilkumiesięcznego śledztwa zachowywała się mężnie. Nie tylko nie przyznała się do stawianych jej absurdalnych zarzutów, lecz także nie złożyła zeznań obciążających żadnego ze swoich znajomych. 6 grudnia 1937 r. została skazana na karę śmierci i rozstrzelana 11 grudnia 1937 r. Jej męża rozstrzelano 13 lipca tegoż roku. Bezimiennego grobu artystki należy szukać wśród masowych pochówków w Lesie Bykowieńskim pod Kijowem. Została zrehabilitowana dopiero w grudniu 1988 r. „z powodu braku przestępstwa”.

 

Czas powstania:
1927
Słowa kluczowe:
Publikacja:
01.10.2024
Ostatnia aktualizacja:
01.10.2024
Opracowanie:
Artur Rudzitsky
rozwiń

Projekty powiązane

1
  • Archiwum Polonik tygodnia Zobacz