KONKURS DZIEDZICTWO BEZ GRANIC ZOBACZ
Muzeum Krajoznawcze w Irkucku, fot. Fanzuga, 2011
Licencja: domena publiczna, Źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:%D0%98%D1%80%D0%BA%D1%83%D1%82%D1%81%D0%BA._%D0%9A%D1%80%D0%B0%D0%B5%D0%B2%D0%B5%D0%B4%D1%87%D0%B5%D1%81%D0%BA%D0%B8%D0%B9_%D0%BC%D1%83%D0%B7%D0%B5%D0%B9_3.JPG, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Nie tylko zesłańcy: materialne ślady polskiej obecności na Syberii
Nazwisko Jana Czerskiego na budynku Muzeum Krajoznawczego w Irkucku, fot. Anna Pisarska, 2024
Licencja: CC BY 3.0, Źródło: Instytut Polonika, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Nie tylko zesłańcy: materialne ślady polskiej obecności na Syberii
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: POL-001266-P/134891

Nie tylko zesłańcy: materialne ślady polskiej obecności na Syberii

Irkuck | Rosja | obwód irkucki
ros. Irkutsk (Иркутск)
Identyfikator: POL-001266-P/134891

Nie tylko zesłańcy: materialne ślady polskiej obecności na Syberii

Irkuck | Rosja | obwód irkucki
ros. Irkutsk (Иркутск)

Na Syberii, rozumianej nie tylko w kategoriach geograficznych, lecz także jako przestrzeń historyczno-kulturowa, miejsce zesłań, pracy, ale i działalności intelektualnej Polaków, zachowało się słabo rozpoznane polskie dziedzictwo kulturowe ukazującą złożoną obecność Polek i Polaków na tym obszarze, której nie da się zamknąć jedynie w paradygmacie „sybiraków”. „Syberia” była mitem przestrzeni bezkresnej, obcej, dzikiej, ale także fascynującej i do tej kategorii zaliczano również stepy Kazachstanu, pustynie wokół Jeziora Aralskiego czy Góry Karatau. Tak więc określenie „sybir” ma szersze znaczenie i odnosi się także do miejsc martyrologii, leżących poza Syberią takich jak np. Workuta czy stepy Kazachstanu. Polska obecność na tych terenach, chociaż najczęściej powiązana z dramatycznymi losami zesłańca, nie była wyłącznie martyrologiczna. To też działalność intelektualna, dokumentacyjna, artystyczna, ale także praca techników czy przedsiębiorczość.

Pierwsze relacje zawdzięczamy Maurycemu Beniowskiemu, zesłanemu na Sybir konfederacie barskiemu. Jego relacja dotyczy przede wszystkim Kamczatki i Czukotki, a więc terenu należącego do rosyjskiego Dalekiego Wschodu, współcześnie formalnie niebędącego częścią Syberii, ale często nadal tak się je określa potocznie oraz historycznie. Jednak to pierwsza połowa XIX stulecia stała się okresem szczególnego nasilenia artystycznej eksploracji Sybiru. W tym czasie powstawały dzienniki, szkicowniki, pejzaże i cykle rysunkowe, które dokumentowały nie tylko topografię, ale i „ducha miejsca”. O tych pierwszych artystycznych „odkrywcach” Syberii pisała Joanna Woch, przypominając postacie Jan Krzysztof Damela (1780-1840), Leopolda Niemirowskiego (1810-1883), Bronisława Zaleskiego (1820-1880). Ci trzej polscy artyści i zesłańcy stworzyli trzy odrębne strategie wizualnego opowiadania Syberii i stepów Azji Środkowej, stanowiące jednocześnie pierwsze polskie spojrzenia o charakterze antropologicznym. Damel, wychowanek Uniwersytetu Wileńskiego, odbył jedną z najdalszych artystycznych wypraw w głąb Azji, docierając przez Irkuck do granicznej Kiachty i chińskiego Maimaczynu; jego rysunki i akwarele  przechowywane dziś w Gabinecie Rycin Muzeum Narodowego w Warszawie ukazują nie tylko panoramy miast takich jak Tobolsk, Omsk czy Irkuck, lecz także wyraziste portrety przedstawicieli ludów syberyjskich: Kirgizów, Tatarów, Samojedów. Damel nie widział Syberii jako „dziczy”, lecz jako przestrzeń autentycznych, godnych poznania kultur, a jego twórczość łączyła dokumentalną precyzję z liryzmem romantycznej obserwacji. Z kolei Niemirowski, powstaniec listopadowy, trafił na Syberię na skutek zesłania, lecz dzięki swoim zdolnościom artystycznym został przydzielony do ekspedycji naukowej na Kamczatkę i w rejony Bajkału, gdzie stworzył dziesiątki rysunków i akwarel przedstawiających surową przyrodę Gór Sajańskich, jurty buriackie oraz sceny codziennego życia. Jego styl zbliżał się do werystycznego pejzażu nieidealizującego, lecz rekonstruującego rzeczywistość z niezwykłą wiernością. Najdalej na południe sięgnął Bronisław Zaleski, artysta, pisarz i badacz, który wraz z Tarasem Szewczenką odbywał wyprawy w głąb Kazachstanu, nad Jezioro Aralskie i półwysep Mangyszłak, pozostawiając po sobie znakomity zbiór akwafort „La vie des steppes Kirghises”, wydany w Paryżu w 1865 roku. Ilustrował w nim życie narodów koczowniczych nie poprzez egzotyzację, lecz z empatycznym zrozumieniem i subtelnością. Dzieła tej trójki artystów to nie tylko bezcenne dokumenty epoki, lecz także świadectwa osobistych przeżyć, refleksji i fascynacji nieznanym. Dzięki ich twórczości Syberia i stepy Azji Środkowej utrwaliły się w polskiej pamięci jako przestrzenie niejednoznaczne zarazem miejsca wygnania i duchowej inicjacji, krajobrazy cierpienia i fascynacji, sceny poznania „Innego” i samego siebie. Stworzone przez nich dzieła przechowywane są w Polsce i tym samym nie wchodzą w obszar dokumentacji ujmowanej w katalogu poloników.  

Syberia - rozumiana tutaj na pograniczu jej geograficznego, kulturowego i historycznego ujęcia po prostu jako azjatycka część Rosji - jeżeli chodzi o udokumentowane ślady polskiej obecności reprezentowana jest przez relatywnie skromną liczbę obiektów. Gros z nich to nagrobki i symboliczne miejsca pamięci.

W znajdującym się w bazie katalogu cmentarzy wojennych ujęto symboliczne współczesne realizacje nawiązujące do wydarzeń z XIX wieku, jak upamiętnienie w Miszysze (na grobie Polaków poległych podczas Powstania Zabajkalskiego), czy krzyż w Tunce, upamiętniający polskich zesłańców. W Tobolsku na cmentarzu, gdzie zachowane są pojedyncze polskie pomniki, znajduje się również krzyż upamiętniający zesłańców. Niedaleko od osiedla Piwowarycha znajdują się groby ofiar masowych egzekucji, dokonanych przez NKWD w latach 1937-1938. W Kemerowie znajduje się upamiętnienie ofiar represji i zgonów z lat 1945-1947, jedno z nielicznych fizycznych śladów powojennych losów Polaków na Syberii. Ponadto badania prowadzone m.in. przez prof. Sergiusza Leończyka pozwoliły na odnalezienie i dokumentacją polskich. Warto dodać, że największe katolickie cmentarze to jest jerozolimski w Irkucku i Tomsku zostały zdewastowane w czasach sowieckich. W Tomsku znajduje się również tablica upamiętniająca pochowanych na cmentarzu katolickim przy cerkwi Wniebowstąpienia. Istnieją informacje o zachowanych oryginalnych wykonanych z kamienia polskich grobach jeszcze z XIX wieku w mniejszych miejscowościach, jak założona przez polskich założona osadników w 1910 roku Wierszyna czy wymieniane przez prof. Leończyka:  AleksandrówkaBotwina, Wielińce, Kanoku, Białymstoku, Despotzenowce czy Hryniewiczach, a także cmentarze przy już nieistniejących wsiach Mińsk-Dworiańskoje (obwód omski), Połozowo (obwód tomski) i Polskiego Wysiełka (Kraj krasnojarski) czy w Bijsku (Kraj Ałtajski) gdzie znajduje się pomnik upamiętniający polskich zesłańców oraz Władysława Jaruzelskiego (1889-1942). Obydwa na Cmentarzu Zarieczeńskim. Polacy chowani byli w katolickiej części Pokrowskiego Cmentarza Miejskiego zlikwidowanego w latach 50. Upamiętnienia mają charakter symboliczny. W kraju Ałtajskim znajdują się również inne mogiły i cmentarze upamiętniające polskich zesłańców - głównie z lat 40. XX wieku - jak krzyż i mogiły w nieistniejącej osadzie Jużnyj, a także w Zagajnowo, Sołoniesznoje, Czerwiance, Pokrowskoje.  W Kraju Krasnojarskim w Minusińsku znajduje się pomnik matek i dzieci polskich zaś w Norylsku na terenie cmentarza „Golgota Norylska” zaprojektowany przez Stanisława Gierada.

Warto zaznaczyć, że zainteresowanie polskimi grobami na Syberii sięga połowy XIX wieku, w 1864 roku Agaton Giller opublikował w Krakowie pionierską broszurę „Groby polskie w Irkucku”, która stanowi jeden z pierwszych dokumentów polskiego namysłu nad losem rodaków na Syberii i ich materialnym dziedzictwem.

Najwięcej poloników znajduje się na terenie obwodu irkuckiego. Należy do nich obraz Witolda Pruszkowskiego Śmierć Anhellego, interpretowany jako artystyczna refleksja nad losem zesłańców. W irkuckim  Muzeum Sztuki przechowywana jest także kolekcja dzieł polskich twórców, m.in. Leopolda Niemirowskiego, Stanisława Wrońskiego, Piotra Krzyżanowskiego, Wojciecha Koperskiego czy Józefa Baerkmana - malarzy, grafików i rzeźbiarzy, którzy tworzyli na miejscu lub zostali zesłani po powstaniach narodowych, a także kilka dzieł Polaków, którzy nie byli na Syberii, jednak ich prace trafiły do miejscowych kolekcji sztuki. Pojedyncze dzieła sztuki znajdują się również w innych muzeach jak terakotowa płaskorzeźba „Widok kopalni Akatuja” Ignacego Juliana Cejzika (1779-1857) w Obwodowym Muzeum Krajoznawczym w Irkucku (jego prace znajdują się również w muzeach Toboksa, Tiumeni, Czyty). Również w irkuckim muzeum krajoznawczym zachowało się 11 akwarel Stanisława Katrela, a także dzieła Wojciecha Koperskiego. Twórczość polskich artystów na Syberii wymaga jeszcze gruntownego przebadania, wstęp do tych prac stanowi artykuł Ludimły Sznytko, Bolesława Szostakiewicza i Heleny Zubrij o polonikach w zbiorach muzeów Irkucka.

Muzeum Krajoznawcze Obwodu Irkuckiego, założone w 1782 roku jest jednym z najstarszych muzeów w Rosji. Od lat 60. XIX wieku związana była z nim grupa polskich zesłańców, badaczy przyrody. Wśród nich wyróżniały się wybitne postacie, takie jak Benedykt Dybowski, Wiktor Godlewski, Aleksander Czekanowski i Jan Czerski.  Na fasadzie budynku muzeum, wybudowanego w 1883 r., widnieje zapisane cyrylicą nazwisko Jana Czerskiego.

W Pietropawłowsku Kamczackim znajduje się współczesna tablica pamiątkowa poświęcona Benedyktowi Dybowskiemu, a w muzeum w Listwiance umieszczono jego popiersie. Również w Irkucku przy ulicy Dybowskiego znajduje się tablica jego imienia. Zachowana jest też tablica upamiętniająca Jana Czerskiego. To ślady istotne, gdyż obaj uczeni odegrali kluczową rolę w badaniu i opisywaniu przyrody Syberii. W Jakucku wzniesiono pomnik zesłańców i badaczy Syberii. W osadzie Kołymskoje w Jakucji, oddalonej od Irkucka o ponad 3200 kilometrów, znajduje się pomnik poświęcony wspomnianemu Janowi Czerskiemu nie tylko badaczowi przyrody, ale też zesłańcowi po powstaniu styczniowym. Jest to betonowy obelisk. Został odsłonięty w 1947 roku z inicjatywy Kołymskiego Zarządu Rzecznego przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych ZSRR. W wielu innych miejscach jak np. Usole, gdzie zesłany został późniejszy święty Rafała Kalinowskiego powstaniec z 1863 roku, prawdopodobnie nie zachowały się materialne ślady obecności Polaków.  

Na opracowanie i dokumentację czekają dawne kościoły katolickie rozsiane po Syberii m.in. w Kirowie, Tobolsku, Tiumeni czy Wierszynie (we wsi umieszczony został również krzyż upamiętniający aresztowanie 30 osób w 1937 roku). Niektóre z nich już nie istnieją jak kościół w Białymstoku (syberyjskim), dawniej ważny ośrodek duszpasterski, który spłonął w 2017 roku. W Irkucku istnieje współczesna katedra katolicka pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny. Świątynia została zaprojektowana w 1999 roku. Konsekracja odbyła się 8 września 2000 roku. Projektantami katedry są architekci: A. Chwalibóg, D. Łuniewski, J. Zalewska i M. Matyszczyk, autorem wnętrz i rzeźb profesor W. Kućma, projekt wykonawczy opracowali rosyjscy architekci W. Stiegajło i A. Baduła. Wśród wyposażenia znajduje się m.in. chrzcielnica autorstwa Wincentego Kućmy, zrealizowana we współpracy z Wojciechem Kurdzielem i Wiesławem Motyką. Wykonana została z patynowanego brązu i ma wysokość około 3 metrów. Przy świątyni znajduje się kaplica pojednania i pokoju. Wśród innych świątyń wspomnieć można o kościele pw św. Jana Chrzciciela w Bijsku, ufundowanym przez miejscowych katolików, wśród których większość była Polakami, posługę pełnił m.in. ks. Antoni Żukowski (zm. 1937). Również w Barnaule znajdowała się parafia Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, służąca i po części ufundowana przez polską społeczność zesłańców.

Polska obecność zaznaczyła się również przez udział inżynierów przy budowie kolei transsyberyjskiej, którzy stanowić mieli nawet do 20% jej budowniczych. Wśród nich znaleźli się m.in. projektanci mostów Stanisław Olszewski (1858-1929), Julian Piotr Eberhardt (1866-1939), Aleksander Adam Postrokoński (1859-1951) oraz Stanisław Kunicki (1859-1942). Ernest Bobieński (1855-1925) był naczelnikiem budowy odcinka między rzeką Ob a Irkuckiem zaś Ludwik Wacław Czajkowski (1861-1938) kierował pracami w okolicy Władywostoku. Od lat 90. XIX wieku przedsiębiorstwo K. Rudzki i S-ka wznosiło na terenie Rosji liczne mosty, jednym z ostatnich był most drogowo-kolejowy w Chabrowsku, jak w wielu innych przypadkach inwestycję zarządzał Polak - w tym przypadku Antoni Jabłoński. Na moście znajdowała się tabliczka odnosząca się m.in. do udziału polskiego przedsiębiorstwa. Most pod koniec lat 90. XX wieku został gruntownie przebudowany. Polacy brali udział również przy budowie odnogi kolei prowadzącej do Chin wśród nich był Teofil Hirszman naczelnik budowy linii południowej z Harbiny do Port Artur

Na rosyjskim dalekim wschodzie, przy granicy z Chinami i Koreą Północną, a więc już na terenie poza geograficzną Syberią, jednak kulturową z nią wiązanym stoi pomnik polskiego powstańca styczniowego i katorżnika Michała Jankowskiego określanego mianem protoplasty Indiany Jonesa. 

Na Syberii znajdują się również pomniki upamiętniające polskich zesłańców. W Kraju Krasnojarskim w Małej Minusie znajduje się tablica upamiętniająca istniejący tam do 1942 roku sierociniec. Zaś w obwodzie tomskim we wsi Połozowo (obecnie nie istnieje) oraz Białystok pomniki Polek i Polaków zamordowanych w 1937 (Połozowo) oraz w latach 1937-1938 (Białystok). Pomnik w Połozowie w grudniu 2022 roku został zniszczony przez „nieznanych sprawców”. W Tomsku zaś w 2012 umieszczono pomnik upamiętniający proboszczów tomskiej parafii katolickiej oraz w miejscu, gdzie znajdowało  się więzienie Wydziału Spraw Wewnętrznych, pomnik zamordowanych w tym miejscu Polek i Polaków.

Brama Syberii to określenie używane w odniesieniu do pogranicza europejskiej i azjatyckiej części Rosji, stanowiących historycznie punkt przejścia na Syberię - zarówno dla osadników, jak i dla zesłańców. Za Bramę Syberii najczęściej uznaje się miasta takie jak Tiumeń pierwsze rosyjskie miasto założone na Syberii w 1586 roku czy Jekaterynburg, położony na wschodnich zboczach Uralu, będący symboliczną granicą między Europą a Azją. Często wymieniany jest również Tobolsk gdzie działał m.in. znany zesłaniec i badacz Syberii, Józef Kowalewski, pionier mongolistyki. Tobolsk od XVII wieku pełniła funkcję centrum administracyjnego i religijnego regionu. Przejście przez Bramę Syberii w dziewiętnastowiecznej wyobraźni oznaczało opuszczenie znanego świata europejskiego i wejście w nieznaną przestrzeń zesłania, cierpienia, ale też duchowej przemiany. Motyw ten powracał w polskiej literaturze romantycznej jako punkt graniczny między wolnością a niewolą, a także jako próg metafizycznej refleksji nad losem narodu. Współcześnie określenie Brama Syberii funkcjonuje także w przestrzeni turystycznej i edukacyjnej – w Jekaterynburgu czy Tiumeniu wzniesiono pomniki i tablice oznaczające domniemaną granicę kontynentów. Na tym terenie w niewielkiej Talicy znajdowała się „syberyjska Atlantyda”, czyli imperium gospodarcze Koziełł-Poklewskich.

Twórcy:

Witold Pruszkowski (Вітольд Прушковський; malarz, rysownik; Polska, Ukraina, Węgry)(podgląd), Andrzej Chwalibóg (architekt; Polska, Rosja)(podgląd), Dariusz Łuniewski (architekt; Irkuck)(podgląd), Justyna Zalewska (architekt; Irkuck)(podgląd), M. Matyszczyk (architekt; Irkuck), Wincenty Kućma (rzeźbiarz, medalier, rysownik; Polska, Rosja, Indie, Wielka Brytania)(podgląd), Wojciech Kurdziel (rzeźbiarz; Polska, Rosja)(podgląd), Wiesław Motyka (rzeźbiarz; Irkuck)(podgląd)

Publikacja:

18.08.2023

Ostatnia aktualizacja:

06.07.2025

Opracowanie:

Bartłomiej Gutowski
rozwiń
 Fotografia przedstawiająca Nie tylko zesłańcy: materialne ślady polskiej obecności na Syberii Galeria obiektu +1
Muzeum Krajoznawcze w Irkucku, fot. Fanzuga, 2011
 Fotografia przedstawiająca Nie tylko zesłańcy: materialne ślady polskiej obecności na Syberii Galeria obiektu +1
Nazwisko Jana Czerskiego na budynku Muzeum Krajoznawczego w Irkucku, fot. Anna Pisarska, 2024

Projekty powiązane

1
  • Katalog poloników Zobacz