Już w 1995, kiedy opisywał go Zbigniew Hauser, cmentarz komunalny w Kamieniu Koszyrskim był bardzo zaniedbany i pokryty zaroślami. Autor wówczas znalazł na nim sześć nagrobków z inskrypcjaimi polskimi, z których najstarszy należy do Franciszki Dworzyckiej zmarłej w 1866 i jej dwa lata wcześniej zmarłego syna. Najlepiej zachowanym nagrobkiem jest okazały pomnik z kamiennym krzyżem postawiony Bolesławowi Skrzyńskiemu, który zmarł w 1933 roku. Na kamiennym cokole niezachowanego nagrobka Olgi Sulikowskiej z 1944 roku widnieje sygnatura wykonawcy: "L. Lisak w Kowlu ". Zachował się też blaszany cokół bezimiennego grobu z piękną wierszowaną inskrypcja ,,Matka syna nie przeżyła/Ojciec płacze obu zgonu/I w sieroctwie swem/przesyła/Modlitwę do Boga tronu/Przyjmę ich do swej/chwały w niebie/Na wieki niech wielbią ciebie". Na cmentarzu katolickim zachowały się ruiny kaplicy cmentarnej: otynkowane filary oraz fragment ceglanej ściany prezbiterium. Na niezachowanym cmentarzu przykościelnym stoi kaplica z XVII wieku, która staraniem Polki - Ludmiły Arseniuk, została odnowiona i pełni funkcję kościoła parafialnego. Jak podaje ,,Monitor Wołyński" archeolodzy ukraińscy prowadzili na polskim cmentarzu w Kamieniu Koszyrskim prace porządkowe, bez wykopalisk. Zwrócono uwagę na problem ponownych pochówków w starych grobach https://monitorwolynski.com/pl/news/2994-23601.

Dla cmentarza wykonana została dokumentacja (42 karty, przechowywane w MKiDN). Informacje o cmentarzu opublikowane (patrz bibliografia).