Cmentarz katolicki w Chmielniku leży w południowej części miasteczka. Jak podaje Zbigniew Hauser, cmentarz jest nieczynny, bardzo zniszczony i zarośnięty. Zdecydowana większość nagrobków jest w stanie szczątkowym, często już nie mają inskrypcji. Autor znalazł około kilkunastu nagrobków, jednak po dziewięciu latach, podczas drugiej wizyty sześciu nie udało mu się już odnaleźć. Inskrypcje pochodzą głównie z połowy XIX wieku, najstarsza z roku 1841. Uwagę zwraca rozbudowany, wierszowany napis na ocalałej części pomnika sygnowanego przez H. Oleszkiewicza z Żytomierza, niestety zdewastowanego podkopem. Jest on umieszczony na bezimiennym nagrobku wystawionym żonie przez męża.

Głęboko w zaroślach autor odnalazł płytę nagrobną zmarłego w 1904 roku hrabiego Adolfa Mostowskiego - jak można odczytać z inskrypcji: ziemianina, literata, poety i malarza w jednej osobie https://slowopolskie.org/poezja-kresowa-adolf-mostowski-1840-1904/.

Nagrobki oraz fragmenty nagrobków zachowane na cmentarzu świadczą o okazałości stawianych pomników i zarazem różnorodności pod względem form i materiałów (Hauser wymienia m.in. marmur w różnych kolorach): grobowce, cokoły nierzadko pozbawione kamiennych krzyży, pomnik w formie sękatego drzewa i sękatego krzyża na skałkach, płyty nagrobne, obeliski. W centrum cmentarza zachowały się ruiny kaplicy.