Fotografia przedstawiająca Z kronik polonijnych: warunki życia Polaków pod Lyonem, odrestaurowanie pomnika Langiewicza w Turcji
Fotografia przedstawiająca Z kronik polonijnych: warunki życia Polaków pod Lyonem, odrestaurowanie pomnika Langiewicza w Turcji
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: DAW-000597-P/195191

Z kronik polonijnych: warunki życia Polaków pod Lyonem, odrestaurowanie pomnika Langiewicza w Turcji

Lyon | Francja | region Owernia-Rodan-Alpy | departament Rodan
łac. Lugdunum, fr.-prow. Liyon
Identyfikator: DAW-000597-P/195191

Z kronik polonijnych: warunki życia Polaków pod Lyonem, odrestaurowanie pomnika Langiewicza w Turcji

Lyon | Francja | region Owernia-Rodan-Alpy | departament Rodan
łac. Lugdunum, fr.-prow. Liyon

Fragmenty kronik lokalnych w czasopiśmie "Wieści z Polski". W tym numerze wspomniane są warunki mieszkaniowe Polaków w okolicy Lyonu - przytoczony jest in extenso fragment koresponencji z Francji w tej sprawie. Oprócz tego wspomniana jest kwestia restauracji grobu Langiewicza w Turcji oraz szkoły w rumuńskim Kiszynowie (Źródło: „Wieści z Polski”, Warszawa 1929, R: 2, nr 10, s. 28-29, za: Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa).

 

Uwspółcześniony odczyt tekstu

 

Jak żyją Polacy w okolicach Lyonu? 

Korespondent dziennika warszawskiego „ABC” p. M. B. nadesłał do tego pisma ciekawe dane o życiu Polaków w Lyonie i okolicy. Przytaczamy tu wyjątek tej korespondencji. Pewna część naszych robotników rozrzucona jest w niewielkich grupach po fabrykach w Lyonie i w najbliższej okolicy, oraz na roli w pobliżu Dijon aż do szwajcarskiej granicy, jak również w departamencie Puy de Dome, w okolicy Clermont-Ferrand. 

Zarobki są tu niższe, aniżeli w innych centrach emigracji polskiej we Francji, ale i życie jest tańsze. Najgorzej zarabiają nasi w zakładach broni i amunicji Schneidera w Le Creusot i w Montchanin. Należy to przypisać znacznemu napływowi przed laty rozbitków armji Wrangla, którzy, znalazłszy się w ostatniej nędzy, zgodzili się pracować za tak niskie zarobki, że wytworzyli szkodliwą konkurencję dla innych robotników. Stosunki mieszkaniowe wiele pozostawiają do życzenia. 

W wielu miejscowościach nie tylko bezrodzin­ni, ale i rodziny całe zmuszone są mieszkać w barakach, pozostałych po obozach jeńców. Tak np. jest w Firmmy, tak jest w Magny. W innych miejscowościach rodziny robotnicze mieszkają w ładnych domkach, otoczonych ogródkami. Naogół życie tutejszych wychodźców płynie spokojnie, choć ścierają się tu różne prądy syndykalistyczne. 

Szkolnictwo polskie prosperuje jako tako, opieka duszpasterska wystarczająca. Konsulat w miarę swych sił stara się otoczyć opieką polską ludność, niestety jednak, wobec dość znacznych przestrzeni korzysta ze zbyt szczupłych funduszów na objazdy. Najbardziej potrzebują opieki robotnicy z zakładów Schneidera w Le Creusot, którzy od szeregu lat cierpią na chroniczny niedostatek. Ruchliwy konsul p. Kluczyński urządza w Lyonie większe zjazdy polskie, podtrzymując w ten sposób świadomość polskiej solidarności i dowiadując się o brakach i potrzebach powierzonych swej pieczy obywateli. 

Organizacyjnie środkowa Francja stoi na równi z Francją Północną i Wschodnią, kiedy na ostatnim Zjeździe Polaków z zagranicy w Warszawie miała swego osobnego przedstawiciela 

Grób Langiewicza w Turcji, odrestaurowany staraniem naszego poselstwa. 

Burze dziejowe rozrzuciły po świecie prochy bohaterów polskich, którzy w okresie niewoli ginęli za „naszą i waszą” wolność… Pułaski, Poniatowski, Bem i dziesiątki i setki innych. Prochy niektórych z tych bohaterów powróciły z czasem do kraju i spoczywają w chwale w ziemi ojczystej, lecz bardzo wielu pozostało z dala od Ojczyzny, częstokroć w zapomnieniu. Jeden z takich zapomnianych grobów, grób bojownika o wolność - dyktatora powstania styczniowego Marjana Langiewicza, znajduje się w Turcji, na cmentarzu Haiden Pasza, krzyż i płyta z białego marmuru oraz napis angielski: 

„Generał Marjan Langiewicz, dyktator powstania styczniowego, zmarł 10-go maja 1887 r. i t.d. W tymże grobie pochowaną została również wdowa po Langiewiczu, z domu Angielka, która była fundatorką grobowca.". 

Z biegiem czasu grobowiec uległ poważnym uszkodzeniom. Jak obecnie donoszą z Konstantynopola, staraniem Poselstwa naszego w Turcji grobowiec został odrestaurowany, aby jako jedna z wielu pamiątek bohaterstwa i tułactwa polskiego nie uległ zagładzie. Estetyczny grobowiec na odległym cmentarzu i zwięzły napis powiedzą nieraz ciekawemu cudzoziemcowi o historji Polski, więcej niż propagandowa broszura. 

Szkoła polska w Kiszyniowie

W Kiszyniowie odbyło się uroczyste otwarcie roku szkolnego w szkole polskiej. Uroczystość ta zbiegła się z inną uroczystością, a mianowicie z poświęceniem odnowionego gmachu szkolnego, który obecnie przedstawia się okazale. Nasi rodacy kiszyniowscy mogą być dumni, gdyż szkoła polska wyróżnia się teraz swym wyglądem pomiędzy szkołami zarówno rządowymi, jak i miejskimi w Kiszyniowie.

Czas powstania:

1929

Słowa kluczowe:

Publikacja:

20.11.2025

Ostatnia aktualizacja:

29.11.2025
rozwiń
Fragment artykułu 'Jak żyją Polacy w okolicach Lyonu?' w gazecie 'ABC', omawiający warunki życia Polaków w Lyonie i okolicach, wspominający o niższych zarobkach, ale tańszym życiu. Fotografia przedstawiająca Z kronik polonijnych: warunki życia Polaków pod Lyonem, odrestaurowanie pomnika Langiewicza w Turcji Galeria obiektu +1

Strona z czasopisma 'Wieści z Polski', 1929, z artykułami o warunkach życia Polaków pod Lyonem, restauracji grobu Langiewicza w Turcji i polskiej szkole w Kiszyniowie. Zawiera zdjęcie stoiska polskiego na Targach w Lille. Fotografia przedstawiająca Z kronik polonijnych: warunki życia Polaków pod Lyonem, odrestaurowanie pomnika Langiewicza w Turcji Galeria obiektu +1

Załączniki

1

Projekty powiązane

1
  • Strona z czasopisma 'Wieści z Polski', 1929, z artykułami o warunkach życia Polaków pod Lyonem, restauracji grobu Langiewicza w Turcji i polskiej szkole w Kiszyniowie. Zawiera zdjęcie stoiska polskiego na targach w Lille.
    Polonika przed laty Zobacz