Dawna Pocztowa Kasa Oszczędności – widok współczesny, fot. Michał Pszczółkowski, wszelkie prawa zastrzeżone
Źródło: Instytut Polonika, Modyfikowane: tak
Fotografia przedstawiająca Gmach Pocztowej Kasy Oszczędności w Wilnie
Dawna Pocztowa Kasa Oszczędności – widok współczesny, fot. Michał Pszczółkowski, wszelkie prawa zastrzeżone
Źródło: Instytut Polonika
Fotografia przedstawiająca Gmach Pocztowej Kasy Oszczędności w Wilnie
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: POL-002473-P/189085

Gmach Pocztowej Kasy Oszczędności w Wilnie

Identyfikator: POL-002473-P/189085

Gmach Pocztowej Kasy Oszczędności w Wilnie

Jednym z trzech gmachów oddziałów terenowych Pocztowej Kasy Oszczędności był budynek w Wilnie. Jego projektantami byli warszawscy architekci.

Pocztowa Kasa Oszczędności
Pocztowa Kasa Oszczędności (PKO) - jeden z trzech wielkich banków państwowych II Rzeczypospolitej, obok Banku Gospodarstwa Krajowego i Państwowego Banku Rolnego - została powołana w 1919 r. dekretem Naczelnika Państwa. Specjalizowała się w gromadzeniu wkładów oszczędnościowych.

Agencje kasy mieściły się w urzędach pocztowych, a samodzielne oddziały utworzono jedynie w siedmiu największych miastach. PKO wybudowała tylko trzy gmachy oddziałów terenowych - w Krakowie, Poznaniu i Wilnie, a także gmach centrali w Warszawie. W odróżnieniu od innych banków państwowych nie stworzyła własnego działu projektowego, lecz powierzyła projekty oddziałów terenowych uznanym autorytetom.

Architekci banku wileńskiego
Projekt architektoniczny wykonali dwaj warszawscy architekci: Zbigniew Puget i Juliusz Żórawski. Obaj byli absolwentami i pracownikami Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, a ponadto prowadzili własne pracownie projektowe. Puget, architekt pochodzenia francuskiego, interesował się nowoczesnym monumentalizmem w architekturze użyteczności publicznej. Żórawski z kolei był jednym z najbardziej cenionych i wszechstronnych architektów awangardowych, a jego budynki mieszkalne, projektowane w oparciu o corbusierowskie pięć zasad nowoczesnej architektury, weszły do kanonu polskiej architektury.

Pod koniec lat 30. XX w. obaj architekci związali się z PKO. W 1939 r. Żórawski wykonał projekt oddziału katowickiego oraz archiwum centralnego PKO w Warszawie, natomiast Puget - gmachu centrali warszawskiej (żadnej z koncepcji nie zdołano zrealizować z powodu wybuchu drugiej wojny światowej). Wcześniej - w 1934 r. - obaj zajęli drugie miejsce w konkursie na gmach PKO w Poznaniu.

Architektura gmachu PKO w Wilnie
Gmach oddziału wileńskiego, realizowany w latach 1936–1937, stanął przy reprezentacyjnej ulicy Mickiewicza (współcześnie Prospekt Giedymina), w bezpośrednim sąsiedztwie wznoszonego w tym samym czasie Banku Gospodarstwa Krajowego. Pierwotna koncepcja przewidywała dość swobodną kompozycję z narożnym, wyższym akcentem gmachu bankowego i dwoma niższymi ramionami części mieszkalnej i biurowej. Ze względu na uwagi Zarządu Miejskiego i konserwatora zabytków koncepcja ta została zmieniona na bardziej monumentalną, z przylegającym budynkiem mieszkalnym. Projekt architektoniczny zatwierdzono w październiku 1936 r. Już w sierpniu jednak rozpoczęto roboty ziemne, aby przyspieszyć realizację przed okresem zimowym. W grudniu 1937 r. prace dobiegły końca. Roboty budowlane, instalacyjne i kamieniarskie wykonały dwie firmy warszawskie: „M. Łempicki S.A”. i „J. Weber”. Kierownikiem technicznym budowy był wileński architekt i konserwator zabytków, Jan Borowski (1890–1966).

Forma gmachu należy do nurtu monumentalizmu, osadzonego w tradycji klasycystycznej. Elewacje głównej, czterokondygnacyjnej części bankowej rytmicznie rozczłonkowano prostymi lizenami, zamykając całość niezbyt wydatnym gzymsem. Do zewnętrznego wykończenia elewacji posłużono się kamieniem: elewacje zostały oblicowane piaskowcem szydłowieckm, cokół i portal natomiast wykonano z czarnego granitu zdziłowskiego. Część mieszkalna została rozwiązana skromniej. Pokryto ją tynkiem szlachetnym z liniowaniem naśladującym płyty kamienne. Parter, na którym mieściły się biuro „Orbisu” i księgarnia „Gebethner & Wolf”, oblicowano piaskowcem trembowelskim. W ten sposób powstała monumentalna i dostojna całość, ale pozbawiona dosłownych cech klasycyzmu.

Eleganckie wnętrza rozwiązano w konwencji klasycyzującej z elementami art déco. Hall i schody wykończono marmurem, poręcze zaś i elementy obrotowych, przeszklonych wejść - chromowanym metalem. Ściany sali konferencyjnej i gabinetu dyrektora obito dekoracyjnymi tkaninami wileńskimi. Meble w stylu art déco, dostarczone przez firmę wileńską „M. Oszurko”, wykonano z matowego orzecha i czarnego dębu. Ważnym elementem wystroju były wytwory rzemiosła i sztuki ludowej Wileńszczyzny.

Najważniejszym pomieszczeniem banku była sala operacyjna, doskonale oświetlona dzięki ogromnym oknom w obu ścianach bocznych. Została ona wyłożona mozaiką terakotową, lady kasowe pokrywał marmur, a słupy wspierające strop - stiuk. Głównym motywem dekoracyjnym we wnętrzu sali było malowidło ścienne - alegoryczny tryptyk „Praca, Fortuna, Oszczędność”, którego autorem był Ludomir Sleńdziński (1889–1980), profesor Katedry Malarstwa Monumentalnego na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie i jeden z najważniejszych przedstawicieli polskiego malarstwa monumentalnego lat międzywojennych.

Dalsze losy gmachu PKO w Wilnie
Po drugiej wojnie światowej gmach przekazano na potrzeby Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Litwy (KC KPL). W 1950 r. został tu urządzony instytut historii KPL i archiwum. W tym czasie m.in. otynkowano i zamalowano tryptyk Sleńdzińskiego. Obecnie w budynku mieści się SEB Bankas.

W 1996 r. obiekt został przebudowany, m.in. dodano antresolę dokoła sali kasowej i dobudowano nową ścianę przy słupach. Zniszczone malowidło zostało odkryte, jego środkową część („Fortuna”) odrestaurowano. Obecnie zdobi korytarz, niewidoczny od strony sali.

Wspomnienie o banku PKO w Wilnie
„Pamiętam o kłopotach po otwarciu banku PKO w Wilnie. Parę tygodni po otwarciu dyrektor i kasjer zgubili klucze od skarbca (były tylko dwa zestawy). Tłum ludzi przed bankiem, który wstrzymał wypłaty. W Warszawie był kasiarz przezywany Szpicbródka, odwołano się do niego za pośrednictwem prokuratury. Nie było innego sposobu: mury skarbca = 1 m, beton zbrojony, sam skarbiec zatopiony w wodzie (tzn. woda między podwójnymi ścianami). Szpicbródka udzielał konsultacji młodym i początkującym kasiarzom u fryzjera w »Bristolu«, codziennie przed południem; konsultacja kosztowała 100 złotych. Tym razem jednak siedział w kiciu, i po długich targach […] został przewieziony samolotem wojskowym do Wilna. Walizkę z narzędziami - zaplombowaną! - wydała żona. […] Policjanci nie chcieli wyjść z przedpokoju do skarbca, ale Szpicbródka oświadczył, że nie tylko wszyscy muszą wyjść, ale on się zamknie w przedpokoju i nie otworzy, dopóki nie »zrobi« skarbca. Żórawski przysięgał, że trwało to niecałe 5 min. Szpicbródce zdjęto parę miesięcy w nagrodę.” - fragment wspomnień Janusza Ballenstedta, za: Dariusz Błaszczyk, „Juliusz Żórawski. Przerwane dzieło modernizmu” (wyd. 2010).

Czas powstania:

1936–1937

Twórcy:

Wincenty Leopold Sleńdziński (malarz; Rosja, Litwa, Polska, Niemcy)(podgląd), Juliusz Żórawski (architekt; Warszawa, Kraków)(podgląd), Zbigniew Puget (architekt; Warszawa)(podgląd), M. Łempicki S.A (firma budowlana; Warszawa), J. Weber (firma budowlana; Warszawa)

Publikacja:

23.12.2024

Ostatnia aktualizacja:

23.12.2024

Opracowanie:

Michał Pszczółkowski
rozwiń
Fotografia przedstawiająca Gmach Pocztowej Kasy Oszczędności w Wilnie Fotografia przedstawiająca Gmach Pocztowej Kasy Oszczędności w Wilnie Galeria obiektu +1
Dawna Pocztowa Kasa Oszczędności – widok współczesny, fot. Michał Pszczółkowski, wszelkie prawa zastrzeżone
Fotografia przedstawiająca Gmach Pocztowej Kasy Oszczędności w Wilnie Fotografia przedstawiająca Gmach Pocztowej Kasy Oszczędności w Wilnie Galeria obiektu +1
Dawna Pocztowa Kasa Oszczędności – widok współczesny, fot. Michał Pszczółkowski, wszelkie prawa zastrzeżone

Projekty powiązane

1
  • Katalog poloników Zobacz