KONKURS DZIEDZICTWO BEZ GRANIC ZOBACZ

Licencja: domena publiczna, Źródło: Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Łódzkiego, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Opis grobów polskich w Saratowie
Fotografia przedstawiająca Opis grobów polskich w Saratowie
Fotografia przedstawiająca Opis grobów polskich w Saratowie
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: DAW-000296-P/148719

Opis grobów polskich w Saratowie

Identyfikator: DAW-000296-P/148719

Opis grobów polskich w Saratowie

W tekście wspomniany jest rosyjski Saratów, na którego cmentarzu znajdują się polskie nagrobki. Wymieniony jest m.in. nagrobek Stefana Mickiewicza, Katarzyny Bielińskiej, Aleksandra Potockiego, Pauliny Szemeszowej i inne. Nagrobki, jak podaje autor tekstu, zostały przeniesione na dziedziniec kościoła rzymskokatolickiego w Saratowie; postawione zostały też tablice upamiętniające zmarłych Polaków (Źródło: „Tygodnik Illustrowany”, Warszawa 1909, Półrocze I, s. 483-484, za: Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Łódzkiego).

 

Uwspółcześniony odczyt tekstu.

 

Groby polskie w Saratowie.

 

Nie zawsze i nie wszystko można było pisać i drukować z tego, co się czuło i widziało. W przymusowej podróży na Wschód europejski oparłem się o Saratów, gdzie przemieszkiwałem od r. 1899 do 1902. Poznając miasto i zwiedzając jego pamiątki, błądziłem po cmentarzach miejscowych, a było ich w owym czasie kilka: katolicki, prawosławny, ewangelicki, starowierców, Karaimów, Subbotników, Tatarów. (Oprócz cmentarzy czynnych były też dawne, zapełnione już i od pewnego czasu nieużywane). Na takim starym prawosławnym cmentarzu, na którym niegdyś grzebano i katolików, gdy jeszcze swojego cmentarza nie mieli, znalazłem grobowce, które ze względu na napisy zwróciły moją uwagę. Odcyfrować napisy było rzeczą dość trudną, bo na opuszczonym cmentarzu przeprowadzono ulicę, rozparcelowano terytorium, pousuwano i poprzewracano pomniki. Nagrobki, o których wspominam, znalazły się w opłakanym stanie, jak to wskazuje fotografia, zdjęta z natury. Jeden leżał poza domostwem, a drugi, na środku podwórka, służył za ławkę kamienną. W danej chwili, gdy kroki swe bezwiednie tam skierowałem, na kamiennym dość wysokim nagrobku leżało mnóstwo obierzyn i stał żłób, przy którym pasł się koń. To otoczenie życia i natury nie powiem, żeby na mnie przykre zrobiło wrażenie. Palące słońce skwarnego lata poprzez liście drzew rzucało jasne plamy i cienie na ten obrazek, łączący w sobie przeszłość i teraźniejszość, śmierć i życie. Wyczuwając nastrój chwili, wzrok mój dojrzał kilka liter łacińskich, wyrytych na kamieniu. Rzecz niepowszednia na tym cmentarzu, nachyliłem się bliżej, czytam: „Mickiewicz”. Obierzyny zrzuciłem, żłób zestawiłem, a wydmuchawszy z załomów liter ziemię, czytałem:
Hic jacet
Stephanus Mickiewicz
Stali-medicus, alumnus univ. Vilnensis.
Natus gubern. Minscensiae anno D-ni 1772,
mortuus anno 1827, mensis februarii 21 die.

W drzewie genealogicznym wieszcza żadnego Stefana Mickiewicza nie było, bądź co bądź, imiennik Adama i wychowanek wszechnicy wileńskiej zasługiwał z tego tytułu na pamięć bodaj tych rodaków, którzy w Saratowie mieszkali. Powziąłem myśl odnowienia i zabezpieczenia nagrobka. Wracając z takim postanowieniem, natknąłem się na powalony pomnik, z kolorowego polerowanego granitu. Część napisu leżała w trawie, mimo to, nachyliwszy się, można było odczytać złą polszczyzną zredagowany następujący napis:
Pod tym monumentem spoczywają zwłoki J. Wielmożnej Hrabini Bieliniki z domu Ksienzniczki Galicki marszałkowi nadwornej koronnej całej Polski, starościny Garwolińskiej, urodziwszej się w r. 1775, zmarłszej w roku 1826 na 51 roku wieku swego. Akta kościelne i historia dopowiedziały resztę. „Bieliniki” wyryto zamiast Katarzyny Bielińskiej, a „ksienzniczka Galicka” zamiast Golicyn, wreszcie mylnie napisano datę, bo, podług ksiąg kościelnych, żona smutnej pamięci marszałka sejmu grodzieńskiego z r. 1793, zmarła dnia 8 lipca r. 1827. Bieliński za zasługi, położone na sejmie grodzieńskim, został z łaski ambasadora Sieversa marszałkiem nadwornym koronnym „całej Polski”, jak głosi napis. Syn Bielińskich, Stanisław, zmarł w Saratowie, jako katolik, dnia 10 czerwca r. 1837 i pochowany został na tym cmentarzu, nagrobka jednak nie znalazłem, jedyny ślad pozostał w księgach parafii saratowskiej. Tam też odnalazłem wspomnienie, że w r. 1838 pochowano zwłoki śp. Aleksandra Potockiego, ur. w r. 1795, śmierć zaskoczyła go w podróży, a dnia 20 kwietnia r. 1843 złożono zwłoki Pauliny Szemeszowej, córki Ewy Felińskiej, a siostry b. arcybiskupa warszawskiego. Szemeszowa przebywała tutaj, dzieląc wygnanie z mężem swym, Adamem, b. studentem filozofii na uniwersytecie wileńskim, zmarła, licząc zaledwie lat 33. Wiadomości te należało uwidocznić i przekazać pamięci rodaków. Jedyną racjonalną rzeczą było przenieść istniejące pomniki na dziedziniec kościoła rzymskokatolickiego, pomnik i napisy odnowić, a dla Pauliny Szemeszowej ufundować tablicę. Omówiwszy to wszystko w łonie kolonii polskiej w Saratowie i uzyskawszy poparcie materialne, przystąpiłem do sprawy. Sądziłem, że bezpośrednio uzyskam zezwolenie władz na zabranie starych pomników, walących się na dziedzińcach i placach po dawnym cmentarzu. Omyliłem się jednak: żeby przystąpić legalnie i jawnie do zebrania pomników bez poruszania prochów, złożonych tam przed kilkudziesięciu laty, musiałem uzyskać zezwolenie gubernatora, konsystorza prawosławnego i komisji archeologicznej (nigdy nie funkcjonującej). Po załatwieniu niezbędnych formalności, co potrwało kilka tygodni, głazy ruszono z posad, gdzie trzy ćwierci wieku stały, i odwieziono je do kamieniarza. Po odrestaurowaniu pomniki ustawiono na podmurowaniu z cegły w zewnętrznym załamie kościoła, obok wejścia do zakrystii, i otoczono balustradą metalową. Nad pomnikami, uzyskawszy pozwolenie miejscowego proboszcza, a późniejszego biskupa, hr. Jerzego Szembeka, i jego następcy, ks. kanonika Sztanga, wmurowałem dwie tablice kamienne.
A. D. 1901.
Czcząc pamięć instytucji, z którymi zmarli pośrednio złączeni byli, odrestaurowano nagrobki śp. Katarzyny Bielińskiej, żony marsz. Sejmu Grodzieńskiego z 1793 r., oraz śp. Stefana Mickiewicza, lekarza, ucznia Uniwersytetu Wileńskiego, i przeniesiono je z dawnego ogólnego cmentarza nad Wołgą.
Kolonia Polska.
Druga tablica, obok wmurowana, opiewa:
Ś. P.
Paulina Szemeszowa
córka Ewy Felińskiej, siostra Zygmunta, arcyb. warszawskiego, mając lat 33, † w Saratowie d. 18/11 1843 r., pochowana na starym cmentarzu nad Wołgą, gdzie do 1846 r. chowano i katolików.
Tablica 1901 r. kosztem kolonii polskiej ufundowana.

Gdy wszystko już było gotowe, pomniki po mszy św. żałobnej za dusze wyżej wspomnianych zmarłych zostały poświęcone i oddane pod opiekę dozoru kościelnego. Koszty wyniosły 69 rb. 30 kop., które zebraliśmy pomiędzy sobą. Pośrednictwa w zbieraniu i kontroli w wydatkach łaskawie podjęli się pp. dr Uziembło, Stanisław Roszkowski, inżynier H. Cywiński i T. Białostocki, jedni z najenergiczniejszych członków ówczesnej kolonii polskiej w Saratowie. W ten sposób rodacy, zagnani losu koniecznością z dala od kraju, niech żywo mają w pamięci i zasłużone nazwisko Felińskich, i świadectwo, że była kiedyś Polska z sejmem, że był urząd marszałka, że był Uniwersytet Wileński, że byli rodacy, którzy tu żyli, tęsknili, pomarli… Lepiej czasem mówić o instytucjach samych i urzędach, niż o tych, którzy je w danym momencie piastowali. To miałem na pamięci, odnawiając pomnik żony marszałka sejmu grodzieńskiego. Zajrzyjmy teraz do cmentarza nowszego, na którym od r. 1846 chowano już tylko katolików. Na nagrobkach przeważnie napisy niemieckie, bo katolicy-Niemcy stanowią przewagę w diecezji tyraspolskiej. Spotykamy jednak, oprócz polskich, napisy rosyjskie i francuskie. Słowem, pod tym względem napozór olbrzymia tolerancja, dopiero rozpatrzywszy się bliżej, widzimy, że na niektórych krzyżach drewnianych wyryte napisy zalepione były kitem. Z biegiem czasu kit wypadł lub popękał, a napis stał się widoczny:
„Wielki Boże, zbaw lud, cierpiący na ziemi, i dusze zmarłych w niewoli”.
Polak Tomasz Budny z Płockiego, to znowu Mikołaj Rychnelik z Krakowa, Alojzy Dobrosław Olski z Łowickiego, Marcin Gryziecki z Galicji, Andrzej Sieradzki z Mazowsza - wszyscy zmarli w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia, wszystkim postawiono krzyże takie. To też karta historii dziejów narodu naszego… Idźmy dalej. Do najokazalszych nagrobków naszych należy kurhan, usypany nad zwłokami, i pomnik Hipolita Szapolińskiego - Litwina, lekarza, który odbył kampanię węgierską, turecką i krymską, zmarł r. 1858. Są tu mogiły: Antoniego Brzozowskiego z Podola, zm. r. 1849; ks. Tadeusza Kosowicza, kapłana unickiego z diecezji połockiej, zmarł r. 1856; ks. Ignacego Zakrzewskiego, kapucyna z diecezji sandomierskiej, zmarł r. 1862; Mikołaja Wroczyńskiego, obywatela gub. wołyńskiej, zmarł r. 1853 itd… tę długą listę wiadomą i niewiadomą z nazwisk zakończyć muszę nazwiskiem śp. Aleksandra Frąckiewicza, starca przeszło 80-letniego, który za pomoc, okazywaną powstańcom po roku 1863, powędrował z Litwy do Irkucka, a potem osiadł w Saratowie. Mieszkał w przytułku, zmarł w szpitalu. Ułożyliśmy go do snu wiecznego w r. 1901. Do osobliwości cmentarza saratowskiego należy grób Jana Mikołaja Savena, obywatela francuskiego, porucznika Wielkiej Armii Napoleona I, ur. w Rouen 17-go kwietnia r. 1768, zmarłego w Saratowie dnia 29 listopada r. 1894. Starzec ten przeżył lat 126, prawie do końca swojego długiego życia był zdrów i czynny. Dostawszy się do niewoli w r. 1812, wysłany do Saratowa jako jeniec, zaaklimatyzował się i przeżył lat 82. Do końca życia pobierał emeryturę od rządu francuskiego, a na kilka lat przed śmiercią był jeszcze nauczycielem języka francuskiego w miejscowym gimnazjum. Pogrzeb weteranowi urządziło miasto, a na pomniku położono napis po rosyjsku:
„Ostatniemu weteranowi Wielkiej Armii Napoleona”. Cmentarz tzw. „Mogiłki” rozłożony jest na wzgórzach, skąd rozległy widok na miasto, a hen dalej na Wołgę, spokojnie toczącą swe fale coraz dalej i coraz głębiej.

Czas powstania:

1909

Publikacja:

29.11.2023

Ostatnia aktualizacja:

10.07.2025
rozwiń
 Fotografia przedstawiająca Opis grobów polskich w Saratowie Galeria obiektu +2

 Fotografia przedstawiająca Opis grobów polskich w Saratowie Galeria obiektu +2

 Fotografia przedstawiająca Opis grobów polskich w Saratowie Galeria obiektu +2

Załączniki

2

Projekty powiązane

1
  • Polonika przed laty Zobacz