Fotografia przedstawiająca Z kronik polonijnych: grób na amerykańskim cmentarzu, kolonia w Ijuhy
Fotografia przedstawiająca Z kronik polonijnych: grób na amerykańskim cmentarzu, kolonia w Ijuhy
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: DAW-000602-P/195196

Z kronik polonijnych: grób na amerykańskim cmentarzu, kolonia w Ijuhy

Identyfikator: DAW-000602-P/195196

Z kronik polonijnych: grób na amerykańskim cmentarzu, kolonia w Ijuhy

Fragmenty kronik polonijnych w czasopiśmie "Wieści z Polski". W tym numerze wspomniany jest Ludwik Szymański, szeregowiec poległy "bohaterską śmiercią", którego zwłoki mają spocząć na cmentarzu zasłużonych w Arlington. Oprócz tego wspomniane jest brazylijskie miasteczko Ijuhy, w którym istniała prężna kolonia polska. Przypomniane są szkoły działające w tym mieście, a także towarzystwa szkolne (Źródło: „Wieści z Polski”, Warszawa 1930, R: 3, nr 2, s. 56-57, za: Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa).

 

Uwspółcześniony odczyt tekstu

 

Polak na cmentarzu zasłużonych.

W pismach polskich w Ameryce znajdują się notatki o przewiezieniu do Ameryki 75 zwłok poległych na Murmanie żołnierzy Wuja Sama z pułku tzw. „Niedźwiedzi polarnych”. Pomiędzy zwłokami poległych znajdują się zwłoki szeregowca Ludwika Szymańskiego, który poległ bohaterską śmiercią. Obecnie szczątki bohatera Polaka spoczną na cmentarzu w Arlington pod Waszyngtonem, gdzie znajdują się groby najdzielniejszych. 

Polacy w Ijuhy.

Czytamy w „Ludzie” kurytybskim: Ijuhy, piękne i urocze miasteczko w Rio Grande do Sul, położone koło stacji kolejowej tejże nazwy, obsługiwane było przez szereg lat przez polskich księży; najpierw przez księży świeckich, wśród których odznaczył się gorliwością ksiądz Cuber, - a później przez księży Misjonarzy (od 1916 do 1919). Po ich ustąpieniu objął duszpasterstwo nad tą rozległą parafią obecny ksiądz prałat Armando Teixeira, bardzo zacny i ruchliwy kapłan. 

Dzięki jego zabiegom stanęła okazała świątynia w stylu gotyckim, poświęcona 6-go lutego 1927 roku. Ijuhy, ongiś polska prawie parafia i przez księży polskich obsługiwana, straciła tę sobie właściwą cechę, a to skutkiem wyemigrowania znacznej liczby Polaków (w dużej mierze do Guarany). Mimo to znajduje się tam jeszcze i dziś spora ilość rodaków. Większość ich zamieszkuje linię od Base do VII włącznie, czyli dwa dystrykty, których inspektorami są Polacy, panowie Wład. Michalski i Ign. Wichrowski. Łączna ilość rodzin polskich w okręgach Ijuhy - wliczając w to kilkanaście familij rozproszonych - wynosi 320 rodzin. 

Głównem ich zajęciem jest uprawa roli; jest obok tego paru lepszych cieśli (Pitas y), kupców drobnych, krawców, kowali; p. Władysław Kowalewski posiada tartak wodny i młyn do herva matte, p. Stefan Mirecki tartak parowy. Szkół polskich czynnych obecnie jest 6, mianowicie: Pierwsza na linii VI, obok kaplicy, dzieci 32, nauczyciel p. Wł. Czyżewski. Druga na linii VI, 6 kilometrów dalej ku granicy, dzieci przeszło 20, nauczyciel p. Wł. Czyżewski. Trzecia na linii II, dzieci 25, nauczyciel Hoffmann (Niemiec rodowity!) uczy po polsku i brazylijsku. („Czyżby nie znalazł się ochotnik Polak na jego miejsce, bo Hoffmann już i stary, liczy 60 lat”). 

Czwarta na linii V, dzieci 62, nauczyciel p. Wacław Pawlak. Piąta na linii I, dzieci 64, nauczyciel p. Jan Specjalski (jedyny zawodowy nauczyciel). Szósta na linii I, dzieci 42, nauczyciel p. Piotr Kusiak. Dwie ostatnie są blisko siebie. Towarzystw lub innych związków o szerszym zakroju działania Ijuhy nie posiada; jedynie przy szkołach istnieją towarzystwa szkolne. Całe ich zadanie to troska o utrzymanie szkoły i nauczyciela, towarzystwo zaś istniejące w mieście nie ma bliżej określonego celu i nie może też niczem nadzwyczajnem się wykazać. 

Brak jednostek rzutkich, wybitnych, kierowników i działaczy, którzy by podtrzymywali tętno życia społecznego, urządzając obchody narodowe, zebrania, odczyty i t. p., - to też zapewne, z ustąpieniem z widowni starszego pokolenia, kolonia polska rozpłynie się w morzu obcokrajowem, dzieląc los tylu innych osad polskich. Wśród naszych rodaków znajduje się w Ijuhy spora garść Rusinów, zwanych tam ogólnie „Galicjanami”.

Czas powstania:

1930

Słowa kluczowe:

Publikacja:

20.11.2025

Ostatnia aktualizacja:

28.11.2025
rozwiń
Tekst z polskiej publikacji o Ludwiku Szymańskim, żołnierzu poległym bohaterską śmiercią, który ma spocząć na cmentarzu w Arlington. Wspomina 75 żołnierzy z pułku 'Niedźwiedzi polarnych'. Fotografia przedstawiająca Z kronik polonijnych: grób na amerykańskim cmentarzu, kolonia w Ijuhy Galeria obiektu +1

Strona z czasopisma 'Wieści z Polski' omawiająca polskich osadników w Ijuhy, Brazylia. Tekst wspomina o szkołach i towarzystwach polskich działających w okolicy. Fotografia przedstawiająca Z kronik polonijnych: grób na amerykańskim cmentarzu, kolonia w Ijuhy Galeria obiektu +1

Załączniki

1

Projekty powiązane

1
  • Strona z czasopisma 'Wieści z Polski' z 1930 roku, zawierająca artykuły o polskich imigrantach w Ameryce, w tym o Ludwiku Szymańskim, żołnierzu pochowanym w Arlington, oraz o polskiej społeczności w Ijuhy w Brazylii.
    Polonika przed laty Zobacz