Przejdź do treści
Artur Grottger, ,,Branka” z cyklu „Polonia”, 1863, węgiel, biała kredka na papierze, Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie, Węgry, domena publiczna
Źródło: Wikipedia
Fotografia przedstawiająca Wizja powstania styczniowego w cyklu rysunków Polonia Artura Grottgera
Artur Grottger, „Kucie kos” z cyklu „Polonia”, 1863, węgiel, biała kredka na papierze, Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie, Węgry, domena publiczna
Źródło: Wikipedia
Fotografia przedstawiająca Wizja powstania styczniowego w cyklu rysunków Polonia Artura Grottgera
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: POL-001045-P

Wizja powstania styczniowego w cyklu rysunków Polonia Artura Grottgera

Identyfikator: POL-001045-P

Wizja powstania styczniowego w cyklu rysunków Polonia Artura Grottgera

Warianty nazwy:
Cykl "Polonia" Artura Grottgera

Cykl Polonia został wykonany przez Artura Grottgera, genialnego rysownika i malarza. To ikoniczna wizja powstania styczniowego artysty otoczonego kultem „powstańca sztuki”. Jego życie i sztuka stały się na zawsze częścią legendy 1863 roku.

Początki malarstwa Artura Grottgera

Artur Grottger Stworzył sugestywne cykle rysunków, które weszły do kanonu sztuki narodowej, powielane w tysiącach egzemplarzy już za jego życia, do dziś ilustrują szkolne podręczniki do historii. Dla współczesnych był symbolem patriotyzmu, który „walczył na białą broń rysunku (…). I jak powstaniec zginął w klęsce losu, ale w triumfie nieposzlakowanej ofiary dla czystej, wielkiej sztuki”, pisał w biografii malarza Antoni Potocki (1907).

Artysta urodził się w 1837 r. w Ottyniowicach w Galicji, w rodzinie o artystycznych i patriotycznych tradycjach. Pierwsze nauki pobierał u ojca – malarza i powstańca listopadowego. Już jako czternastolatek zyskał możnego mecenasa, hrabiego Pappenheima. Wkrótce zainteresował się nim także sam cesarz Austrii, Franciszek Józef I, który ufundował młodemu artyście stypendium, dzięki temu Grottger podjął studia w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, a następnie od 1855 r. w Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, gdzie uchodził za „urodzonego rysownika”. Współpracował tam jako wzięty ilustrator z wiedeńskimi czasopismami.

Grottger w walce o niepodległość Polski

W 1863 r., 22-letni Grottger z dobrze zapowiadającego się młodego malarza akademickiego, marzącego o karierze i wtopionego w życie artystycznej bohemy wiedeńskiej, przeistoczył się w bojownika o niepodległość ojczyzny. W marcu przyjechał do Lwowa, by wziąć udział w walce przeciw Rosji. Powstanie było w apogeum, walczył w nim brat malarza, Jarosław. Po namowach przyjaciół oraz ze względu na słaby stan zdrowia Grottger zrezygnował czynnego udziału w powstaniu, żałując, „że tylko kredką dane mu było walczyć za Polskę”. Ale za to jak skutecznie!

Grottger już wówczas ma za sobą spektakularny sukces, także finansowy, sławę i pozycję wybitnego artysty. W całym kraju stał się znany jego cykl Warszawa I ilustrujący dramatyczne wydarzenia w Królestwie Polskim przed wybuchem powstania, wystawiony w wiedeńskim Kunstverein w 1861 r., a potem powielony na reprodukcjach fotograficznych. Do wersji fotograficznej kartonów autor dołączył kartę tytułową z motywem korony cierniowej i napisem PAMIĘCI POLEGŁYCH I RANNYCH NA ULICACH WARSZAWY WSPÓŁBRACI A KU WIECZNEJ MORDERCÓW HAŃBIE. 27 LUTEGO, 8 KWIETNIA 1861.

Cykl rysunków Polonia – romantyczny etos walki powstańczej

Jeszcze podczas pobytu we Lwowie Artur Grottger rozpoczął prace nad cyklem Polonia. Rysuje trzy pierwsze kartony: Branka, Kucie kos i Bitwa. Kolejne sceny powstały w wiedeńskiej pracowni i były to: Schronisko, Obrona dworu, Po odejściu wroga, Żałobne wieści, Na pobojowisku. Na końcu ‒ karta tytułowa z alegorią Polonii, dodana do teki z reprodukcjami.

Na ośmiu jasnoszarych kartonach wielkości 43,5 cm × 57 cm, węglem i białą kredką artysta stworzył kanon ikonografii powstaniowej. Do dziś funkcjonuje on w zbiorowej wyobraźni Polaków jako romantyczny etos walki i jako symbol obecny w kulturze popularnej.

Pojedyncze sceny przedstawiają losy powstańców, od branki, która przyspieszyła wybuch powstania, przez przygotowania ‒ kucie kos, potem walkę, aż po klęskę i ostatecznie powszechną żałobę po niej. Nie ma w nich może historii Polski – pisał publicysta i krytyk Stanisław Tarnowski – ale jest historia wszystkich polskich rodzin, wszystkich serc, schwycona w najboleśniejszych chwilach.

Cykl rozpoczyna dynamiczna Branka, gdzie niemal słyszymy rozpaczliwy krzyk kobiety w bieli, a kończy Na pobojowisku, czyli przepełniona bólem scena nawiązująca do klasycznego tematu Piety – matki opłakującej ciało syna.

Przemyślana kompozycja kartonów zawiera elementy akademickiego patosu i idealizmu, ale mistrzowskie operowanie światłem i cieniem tworzy iluzję przestrzeni i realizmu żywych scen. Artur Grottger niezwykle sugestywnie oddał mimikę bohaterów. Ujawnił swój talent portrecisty, ponieważ epatując emocjami, włączał widza w ich intensywne przeżywanie. W wielu twarzach postaci z cyklu Polonia możemy rozpoznać bliskie mu osoby, a nawet autoportret artysty. 

Wystawa obrazów powstańczych Grottgera – międzynarodowy rozgłos

W październiku 1863 r. malarz wystawił Polonię w wiedeńskim Kunstverein, już jako własność Jánosa hr. Pálffy'ego, znanego węgierskiego kolekcjonera sztuki, nowego mecenasa i przyjaciela, który zakupił cykl jeszcze przed ukończeniem. Arystokrata zaraz po wystawie dołączył go do swoich bogatych zbiorów w jednej z rezydencji.  

Ogromne zainteresowanie publiczności i entuzjastyczne recenzje krytyków i tym razem skłoniły Grottgera do powielenia cyklu w fotograficznych reprodukcjach firmy Miethke und Wawra. Ponownie, mimo niedostępności oryginału, dramatyczne obrazy powstania styczniowego obecne w tysiącach kopii na rynku wydawniczym, zyskały międzynarodowy rozgłos. Specjalne pokazy fotograficznych reprodukcji w Londynie, Newcastle i Paryżu gromadziły tłumy przed wystawą. Były traktowane na równi z oryginałami. 

Twórczość Artura Grottgera po powstaniu styczniowym

W roku 1864 młodszy brat malarza, Jarosław, został zesłany na Syberię. Grottger natomiast stanął przed sądem za pomoc powstańcom i stracił cesarskie stypendium. W efekcie popadł w biedę i opuścił Wiedeń. Zaczął przy tym kolejną serię – Lituanię (1864‒1866), obraz tragicznego losu powstańczych zmagań na Litwie.

W kolejnych latach malarz odwiedził Monachium, Wenecję, Węgry i Lwów. Często powracał do Krakowa. Od 1866 r. tworzył w Paryżu, aż do czasu gdy zaawansowane stadium gruźlicy uniemożliwiło mu dalszą pracę. Pobyt i kuracja we francuskim uzdrowisku Amélie-les-Bains-Palalda w Pirenejach okazały się nieskuteczne.

Artur Grottger umarł tam 13 grudnia 1867 r. w wieku zaledwie 30 lat. Dzięki staraniom poznanej zaledwie rok wcześniej narzeczonej, Wandy Monné, 4 lipca 1868 r. artysta ‒ zgodnie ze swoim życzeniem ‒ został pochowany na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie, w sąsiedztwie Krzyża Poległych w 1863 roku.

Pamięć o twórczości Grottgera – nawiązania do Polonii w sztuce

Śmierć rysownika nie zakończyła życia jego dzieł, raczej umocniła mit Grottgera jako twórcy powstańczego toposu. Oprócz wystaw i reprodukcji wznawianych w kolejnych latach przez wydawnictwa, granice zaborów przekraczały tzw. żywe obrazy. W 1882 r. w krakowskim Teatrze Letnim pokazano żywe obrazy pod tytułem Polonia, oparte na grottgerowskiej serii, w kolejnym roku w Warszawie zaprezentowano Lituanię. Powstały wiersze inspirowane serią. Kazimierz Baranowski opublikował Polonię i Kucie kos (1906).

A co się stało z rysunkami? Kartony Polonii János Pálffy przekazał Muzeum Sztuk Pięknych (Szépművészeti Múzeum) w Budapeszcie. Polska publiczność po raz pierwszy mogła zobaczyć oryginały Polonii na wystawie w Warszawie w 1938 r. Obecnie ponownie są eksponowane w stolicy. Z okazji 160. rocznicy wybuchu powstania styczniowego można je obejrzeć w Zamku Królewskim. 

Osoby powiązane:
Czas powstania:
1863
Twórcy:
Artur Grottger(podgląd)
Opracowanie:
Elżbieta Pachała-Czechowska
rozwiń

Obiekty powiązane

1
Pokaż na stronie:
8 24 72

Projekty powiązane

1
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.  Dowiedz się więcej