Dworek Mickiewiczowski w Nowogródku, fot. H. Poddębski
Licencja: domena publiczna, Źródło: „Uroczystości Mickiewiczowskie w Nowogródku”, „Świat”, 1931, nr 24, s. 9, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Dwór Mickiewiczów w Nowogródku
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: DAW-000144-P/139652

Dwór Mickiewiczów w Nowogródku

Nowogródek | Białoruś | obwód grodzieński | rejon nowogródzki
biał. Nawahrudak (Навагрудак)
Identyfikator: DAW-000144-P/139652

Dwór Mickiewiczów w Nowogródku

Nowogródek | Białoruś | obwód grodzieński | rejon nowogródzki
biał. Nawahrudak (Навагрудак)

Notatka zatytułowana „Uroczystości Mickiewiczowskie w Nowogródku” zamieszczona w czasopiśmie „Świat”, 1931, nr 24, s. 9 (domena publiczna, przedruk za Mazowiecka Biblioteka Cyforwa) opisuje zaplanowane uroczystości upamiętniające Adama Mickiewicza, a także planowane powstanie muzeum poety w dawnym domu jego rodziców. Muzeum otwarto 11 września 1938 roku. Budynek ucierpiał w wyniku działań wojennych i część eksponatów została zniszczona. To, co udało się uratować po zakończeniu wojny wywieziono do Polski. W roku 1955 muzeum zostało ponownie otwarte.

 

Uwspółcześniony odczyt tekstu.

 

Uroczystości Mickiewiczowskie w Nowogródku.

 

W roku bieżącym przypada stulecie ukazania się po raz pierwszy w druku pomnikowych dzieł Adama Mickiewicza, zrodzonych z ukochania rodzinnej Ziemi Nowogródzkiej. Spowodowało to zawiązanie się w Nowogródku pod przewodnictwem wojewody Beczkowicza komitetu, mającego na celu ułatwienie rodakom zwiedzenia miejsc, w których Wieszcz spędzał młode lata. Przeznaczono cały miesiąc czerwiec na uroczystości Mickiewiczowskie w Nowogródku i okolicy. Obejmują one: ukończenie sypania kopca Mickiewicza przez przyjezdnych ze wszystkich stron Polski; zwiedzenie domku, należącego niegdyś do rodziców poety i przeznaczonego na założenie w nim Muzeum Mickiewiczowskiego; urządzenie wystawy Mickiewiczowskiej, mającej zapoczątkować to muzeum; wreszcie wycieczki do miejscowości, związanych z życiem i twórczością Adama, a przede wszystkim do Tuckanowicz, jeziora Świteź i t. p. Jest niemiło, chociaż o lęku nie ma mowy, taką się odczuwa pewność na pokładzie aparatu, ale… Pilot nasz prowadzi aparat niezmordowanie naprzód. Przebijamy się?… Przed nami, z prawej strony, robi się coraz to ciemniej. Aparat buja się i zaczyna stawać jak gdyby igraszką wichury; tym gorzej, że nie dmie nieprzerwanie, ale podmuchami. Zaczyna do tego ciąć kaszką śniegową. Mróz, wichura… i oto aparat ulega woli wiatru - pilot rozsądnie ustępuje. Zawracamy. Drugi raz! Przed chwilą mówił nam telegrafista, że zapewne zanocujemy w Klagenfurcie, a tymczasem… Psiakrew. Mamy znów zdecydowanie kierunek na południe. Jak się z wiatrem leci prędko! Ani się spodziewaliśmy, jak skały zaczynają ustępować coraz to mniejszym wzniesieniom, i już zaczynają się pagórki. W dali, przed nami, ściele się zieleń równiny… Zbliżamy się ku Belluno, gdy nagle, o radości, nasz ptak, zaklęty siłą człowieka, zatacza łuk i - płyniemy ku północy. Pilot nie dał za wygraną. - Próbuje po raz trzeci. Szlak mamy ten sam, co poprzednio. Mijamy te same bezdroża i płynąc „zatrzymujemy się” nad doliną za pasmem Alp Karnijskich. Jak to jest wszystko nisko i daleko pod nami! Poprzez strzępy chmur widzimy pasmo wody w dole; wszystko tam jest w śniegu. Ptak nasz w tej chwili zaczyna się ze swej wysokości serpentyną, dookoła swej osi, opuszczać. Zachodzimy w głowę, co to może być? Spadamy w dół w wielkich łukach. To jest całkiem wyraźne. Igła wysoko­mierza, która wskazywała 4200 m, raptownie znaczy kierunek ku dołowi, aż staje nieruchomo na 110 m. Bierzemy na tej wysokości pełny kurs na wschód. Tempo wydaje się ogromne, bo mamy porównanie z bliską ziemią, która ucieka co sił w przeciwną stronę. Lecimy doliną popod najniższą warstwą chmur, w mroku. Widać każdy domek, szałas, zagrodę, wiejski kościółek. Widać pomarszczenie wody pod wiatrem. Dookoła mgła i brudne strzępy chmur. Śnieg zaczyna posypywać. Pędzimy jak potwór o trzech paszczach ognistych. Mijamy osady i pustkowia. Dolina opada, rozszerza się, śnieg niknie, zastępuje go szara ziemia. Nagle się przed nami przestrzeń otwiera i mijamy miasto Villach. Dopiero Villach. A taki szmat drogi przed nami. Aparat drga i pędzi, jak przeznaczenie… Teraz zrywa się w górę. Zmienia drogę, skręca bardziej ku północy. Stery dźwigają nas w górę. Przebijamy się przez kożuch mgieł i za chwilę jesteśmy w słońcu po przepłynięciu mleka obłoków. Pod sobą mamy morze z baranków wełnistych, z których gdzieniegdzie wystaje jakiś wyższy pagórek. W dali, bokiem od nas, bieleją lodowe Alpy. W dole Graz. Dał znać radiem, że nas czeka. Łączymy się z lotniskiem Wiednia, które odpowiada, że do wpół do ósmej nas przyjmie. Zostaje trzy kwadranse, a przecież tę przestrzeń przebywa się normalnie samolotem w pięć kwadransów. Wiemy, co to znaczy: trzeba będzie nocować w Grazu. Słońce się chowa. Na ziemię opada welon mroku, ale my jeszcze chwilę długą jaśniejemy w górze, jak ptak srebrnopióry. Maszyna idzie na pełny bieg, na 220 km na godzinę. Tam, pod nami, zostało Graz. Mijamy osady, wsie, potem Wiener Neustadt, i oto Wiedeń. Aparat pędzi, jak szalony. W mroku z rur wybuchowych wszystkich trzech motorów zieje ogniem, a silniki pracują jak apokaliptyczne bestie… Wiedeńskie lotnisko w Aspern jest oświetlone na nasze przyjęcie. Zataczamy łuk i siadamy najdokładniej na skrzyżowaniu światła dwu reflektorów. Lekko dojeżdżamy pod port lotniczy. Wysiadamy po czterech cudnych godzinach lotu. W godzinę niespełna siedziałem przy stoliku w Grand Hotelu, w atmosferze tak różnej od świeżo przebytych wrażeń… Następnego dnia startowałem rano i o 3 pop. byłem w Warszawie, lotem gładkim, bez wrażeń, codziennym. Twórczej myśli ludzkiej, jej wysiłkom, które skróciły przestrzenie dróg i czasu, pilotom, podniebnym orłom - cześć!

Osoby powiązane:

Czas powstania:

1806-1807

Publikacja:

24.09.2023

Ostatnia aktualizacja:

17.06.2025
rozwiń
Dworek Mickiewiczowski w Nowogródku, fot. H. Poddębski Fotografia przedstawiająca Dwór Mickiewiczów w Nowogródku Galeria obiektu +1
Dworek Mickiewiczowski w Nowogródku, fot. H. Poddębski
 Fotografia przedstawiająca Dwór Mickiewiczów w Nowogródku Galeria obiektu +1

Załączniki

1

Projekty powiązane

1
  • Dworek Mickiewiczowski w Nowogródku, fot. H. Poddębski
    Polonika przed laty Zobacz