Licencja: domena publiczna, Źródło: Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Łódzkiego, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Opis góry Ochrymowej w Żytomierzu
Fotografia przedstawiająca Opis góry Ochrymowej w Żytomierzu
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: DAW-000128-P/135302

Opis góry Ochrymowej w Żytomierzu

Identyfikator: DAW-000128-P/135302

Opis góry Ochrymowej w Żytomierzu

W tekście wspomniana jest historia góry Ochrymowej w Żytomierzu oraz kwestii świątyń katolickich tamże. Podane są źródła konsystorskie, z których wynika, że istniał tam kościół św. Mikołaja zburzony w czasie powstania Chmielnickiego, a także – później – postawiony został kościół Najświętszej Marii Panny. Najnowszy kościół odbudować i opatrzyć miał Janusz Tyszkiewicz, wojewoda kijowski. (Źródło: „Tygodnik Illustrowany”, Warszawa 1863, T:8, s. 409-410., za: Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Łódzkiego).

 

Uwspółcześniony odczyt tekstu.

 

Góra w Żytomierzu.

 

Zwracając się do świątyń Pańskich obu wyznań w Żytomierzu, dziwić się przychodzi, że wszystkie, jakie dziś mamy, powstały zaledwie w początku przeszłego stulecia, albo wzrosły za naszej dopiero pamięci; o dawniejszych zaś lustracje nie wspominają wcale i pozostały o nich niedokładne tylko ślady w archiwach konsystorskich, lub nawet tylko w tradycji ustnej. Niepodobna jednak przypuścić, żeby do roku 1700 (pod którym znajdujemy erekcję najdawniejszej cerkwi greckiej na skale zwanej podolską) Żytomierz nie miał żadnej świątyni Pańskiej. Do najstarszych podań kościelnych należy tradycja, że św. Jacek w podróży do Kijowa założył w Żytomierzu misję i fundował kościółek, który podczas napadu Tatarów został zburzony, a zakonnicy w liczbie sześciu ponieśli śmierć męczeńską. Powiadano mi o starej książce do nabożeństwa, gdzie w litanii mają być wspomniani ci męczennicy. Z tą tradycją łączy się inna, a mianowicie: że sadyba na misję i seminarium unickie zakupiona była od ks. dominikanów, którzy przedtem mieli klasztor, a po zniszczeniu onego, zachowali prawo do miejsca, gdzie był wzniesiony. Cobądź, wiemy, że w r. 1776 założenie misji i seminarium unickiego zostało zdecydowane i że ks. Prymowicz, oficjał kijowski, na ten cel 200 000 złotych zapisał, wskutek czego zajęto się niezwłocznie położeniem fundamentów cerkwi i takowa dopiero w r. 1796 poświęconą została na sobór. Przed kilku laty niewielką tę w stylu greckim budowę umyślono rozszerzyć, lecz nowo wznoszony gmach runął i dotąd zostaje w zwaliskach. Gdyby jednak dało się stwierdzić, że sadyba ta nabytą została od dominikanów, mielibyśmy przypuszczalne miejsce, na którym dokonało się męczeństwo pierwszych misjonarzy św. Jacka. Z urzędowego podania, powołującego się na akta łucko-żytomierskiego rzymskokatolickiego konsystorza, w agitującej się dotąd sprawie między konsystorzem i miastem, widzimy, że na górze Ochrymową zwanej, położonej nad Kamionką, miał być kościół pod wezwaniem św. Mikołaja, który jeszcze w r. 1472 (a zatem w rok po zmienieniu Księstwa Kijowskiego na Województwo Litewskie) istniał, a później dopiero (może w r. 1648 za Chmielnickiego) przez Kozaków zburzonym został. Dalej w tejże konsystorskiej relacji czytamy, że do wspomnianego kościoła św. Mikołaja należało więcej niż mórg miejskiego gruntu, jakotóż wieś Popówka i inne. Potwierdzenie tej relacji mamy w tym, że na górze Ochrymowej zostały dotąd ślady cmentarza katolickiego, na którym dopiero w 1779 r. przestano grzebać umarłych, a liczba mogił świadczy o obszerności parafii. Jeszcze przed laty dwudziestu czerniał na nim ostatni pomnik ceglany, nim runął, jak inne. Drugim potwierdzeniem powyższego podania jest jeszcze to, że w r. 1784 komisja Boni Ordinis, na prośbę kapituły kijowskiej, nadała duchowieństwu katolickiemu sadybę z obszarem pewnym gruntu i poniżej nieco miejsca, na którym stać miał kościół dawniejszy, wzniesiono niewielką murowaną kaplicę, także pod wezwaniem św. Mikołaja. W katakumbach tej kaplicy, dziś pustej, spoczywały jeszcze przed laty dwudziestu ciała zmarłych, zanim przeniesione zostały ze czcią religijną na nowy cmentarz katolicki, za miastem założony w r. 1799. Staje mi w tej chwili przed oczyma widziany w tych katakumbach, w trumnie ze zdjętym wiekiem, szkielet zakonnicy, osypany prochem resztek ciała. Tylko jedna z rąk złożonych na krzyż świeciła jakby owinięta w pergamin, a pasek skórzany, stężały od wilgoci mogilnej, stał nieporuszony, jakby znacząc w powietrzu objętość znikłej kibici oblubienicy Chrystusowej. Z tychże źródeł konsystorskich dowiadujemy się, że na miejscu dzisiejszej katedry znajdował się kościół katolicki pod wezwaniem N. Maryi Panny. Daty założenia jego i zniszczenia nie mamy znowu; czytamy tylko, że należała do niego wieś Janowice. Stać on jednak musiał na miejscu dzisiejszej katedry, bo w ogrodzie i na dziedzińcu kościelnym trafiano niejednokrotnie na groby, którymi zwykle otaczano dawniej kościoły. Dalej, w rzadkiej dość książce pod tytułem „Defensa biskupstwa i dyecezyi kijowskiej”, przez ks. Karola Nepomucena Orłowskiego, w r. 1748 wydanej we Lwowie, znajdujemy ślad wyjęty z metryk koronnych (bez zanotowania daty), że „starosta żytomierski obowiązany był dawać księdzu żytomierskiemu szubę falendyszową grzbietami podszytą i kadź miodu”. Niemniej w Okolskim, pod herbem Leliwa, czytamy, że Janusz Tyszkiewicz, wojewoda kijowski, starosta żytomierski (około 1640) kościół żytomierski odbudował i opatrzył. Jednak wspomniany wyżej kompilator duchowny, ks. Orłowski, dodaje w swoich „Defensach”, że podczas wizytacji, odbytej zapewne na kilka lat przed wydaniem książki, to jest przed r. 1748, miejsce, gdzie stał kościół, zupełnie opustoszało, i tak się o tym wyraża: „Sed tempore visitationis, locus vacans erat, ubi olim ecclesia existit.” Zresztą ks. Samuel Ożga, biskup kijowski i czernihowski, fundując w r. 1725 dzisiejszą katedrę, wyraźnie powiada, że przystępuje do tej fundacji z powodu, że dyecezya pozbawioną jest głównej świątyni. Brakło więc tylko głównej świątyni, ale kościół parafialny oczywiście być musiał. Notując tych kilka podań kościelnych z powodu szkicu Ochrymowej Góry, dokonanego przez utalentowaną naszą amatorkę, sądzimy, że który ze światłych kapłanów dyecezyi naszej nie zaniedba sprostować je i uzupełnić, mając pod ręką źródła mniej dla mnie dostępne. Może też jednocześnie jaka dusza pobożna zaopiekuje się opuszczonym cmentarzem na Ochrymowej Górze.

Czas powstania:

1863

Publikacja:

01.09.2023

Ostatnia aktualizacja:

11.06.2025
rozwiń
 Fotografia przedstawiająca Opis góry Ochrymowej w Żytomierzu Galeria obiektu +1

 Fotografia przedstawiająca Opis góry Ochrymowej w Żytomierzu Galeria obiektu +1

Załączniki

1

Projekty powiązane

1
  • Polonika przed laty Zobacz