KONKURS DZIEDZICTWO BEZ GRANIC ZOBACZ

Licencja: domena publiczna, Źródło: Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Łódzkiego, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Opis kaplicy ogrójcowej fundacji Boimów we Lwowie
Fotografia przedstawiająca Opis kaplicy ogrójcowej fundacji Boimów we Lwowie
Fotografia przedstawiająca Opis kaplicy ogrójcowej fundacji Boimów we Lwowie
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: DAW-000165-P/139831

Opis kaplicy ogrójcowej fundacji Boimów we Lwowie

Lwów | Ukraina | obwód lwowski | rejon lwowski
ukr. Lwiw (Львів)
Identyfikator: DAW-000165-P/139831

Opis kaplicy ogrójcowej fundacji Boimów we Lwowie

Lwów | Ukraina | obwód lwowski | rejon lwowski
ukr. Lwiw (Львів)

W tekście przypomniana jest kaplica, która pozostała na gruntach dawnego cmentarza lwowskiego m.in. dzięki arcybiskupowi Wacławowi Hieronimowi Sierakowskiemu. Budowa kaplicy ufundowana została przez Jerzego Boima; przypomniana jest też historia rodziny Boimów. W dalszej części tekstu następuje opis budynku kaplicy (Źródło: „Tygodnik Illustrowany”, Warszawa 1868, Seria 2, T:2, s. 164-165, za: Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Łódzkiego).

 

Uwspółcześniony odczyt tekstu.

 

Kaplica Ogrójcowa.

 

Kaplicy Boimów we Lwowie. Ktokolwiek Lwów zwiedzał, zwrócił niechybnie uwagę, przechodząc około katedry, na stojącą tuż obok od strony wschodniej kaplicę, przylegającą jedną stroną do rzędu kamienic kapitulnych. Szczególniej front tej kaplicy, cały okryty prześliczną rzeźbą, wyobrażającą sceny z męki Chrystusa Pana, oplecione siecią wijących się fantastycznie arabesek i rozmaitych ozdób, zachwyca oko widza. Jest to jedna z najpiękniejszych budowli Lwowa i zasługuje ze względu swej architektonicznej piękności, a zwłaszcza artystycznej wartości rzeźb ją zdobiących, na baczną uwagę artystów i archeologów i na troskliwą o zachowanie jej od zniszczenia pieczołowitość. Katedra lwowska otoczona była niegdyś opłotkowanym cmentarzem, na którym znajdowało się sześć rozmaitych fundacji kaplic. Przy odnowieniu kościoła, za staraniem arcybiskupa Wacława Hieronima Sierakowskiego, w końcu zeszłego stulecia zniesiono cmentarz i zburzono kaplice zasłaniające widok na kościół, pozostawiając obszerny plac wokoło. Jedna tylko kaplica Ogrójcowa, zapewne z powodu szczególniejszej swej piękności, uszła wówczas tego samego losu. Ją jedną pozostawiono w całości; ale za to kielnia mularska w przesadnym zapale restauracyjnym obrzuciła tynkiem górne gzymsy i niepomału pierwotną ich piękność zatarła. Dobrze przynajmniej, że tyle co jest pozostało. Trzysta lat upływa, jak Jerzy Boim, obywatel i radny miasta Lwowa, zbudował tę kaplicę. Dzieje jej budowy są następujące: Rodzina Boimów przybyła do Lwowa z Węgier i przyjęła obywatelstwo tutejsze. Wydała ona kilku zasłużonych mężów. Fundator kaplicy, o której mowa, wysłany był młodym chłopcem na nauki do Bononii, jak to podówczas w Polsce było zwyczajem. Wszelako nauki młodemu chłopcu nie były wcale w głowie i trawił czas na próżnowaniu. Wtem otrzymał wiadomość o śmierci ojca. Skoro się o tym dowiedział, pierwszą myślą młodzieniaszka było porzucić nauki i wracać do kraju, gdzie pozostawiony przez ojca majątek wabił nadzieją dostarczenia sposobu użycia mnogich rozkoszy. Ale gdy zamiar ten uskutecznić miał, zjawia mu się we śnie nieboszczyk ojciec i surowo zgromiwszy, upomina, aby nie wracał do kraju, póki nauk nie skończy i nie usposobi się na usługi jego należycie. Sen ten wywarł wielkie na młodzieńcu wrażenie. Pozostał według otrzymanego we śnie rozkazu w Bononii i skruszony jął się pracy, na przebłaganie zaś cieni ojcowskich uczynił ślub zbudowania za powrotem do kraju kaplicy na pamiątkę męki Pańskiej, w rodzinnym swym mieście. Nie rychło jednak ślub takowy mógł być spełniony. Długie od tego czasu upłynęły lata. Pojąwszy w małżeństwo Jadwigę Niziowską, sędziwej doszedł starości. W późnym już bardzo wieku oboje oddani pobożności, postanowili spełnić ślub w młodości uczyniony. Usunąwszy przeto różnorodne przeszkody, zajęli się budową kaplicy, która miała zarazem być ich rodzinnym grobem. Chcieli oni, aby zamierzona budowa odznaczała się przed innymi lwowskimi pięknością pomysłu i wykonania. Wezwany przez Boima, nakreślił plan budowniczy Janusz Głuski, akademik krakowski, a Mina, także Krakowianin, snycerz, zajął się wykonaniem rzeźb i ornamentów architektonicznych. Obadwaj wywiązali się znakomicie z poruczonego sobie dzieła. Ponieważ kaplica poświęcona jest pamięci męki Pańskiej i zwana Ogrójcową, przeto wszystkie główniejsze rzeźby przedstawiają sceny męki i ukrzyżowania Chrystusa. Sześć kolumn korynckich pięknie rzeźbionych zdobi jej front. W dolnej tegoż połowie, w dwu framugach po obu stronach drzwi wchodowych, stoją posągi św. Piotra i Pawła, z kluczami w ręku. Ponad nimi, w ośmiu obramowanych piękną rzeźbą medalionach, znajdują się popiersia ojców Kościoła. Powyżej na takichże medalionach napisy z Pisma Świętego. W górnej połowie frontowej ściany rzeźby obramowane arabeskami przedstawiają ostatnie chwile Chrystusa. Największa rzeźba ponad drzwiami wchodowymi wyobraża zdjęcie z krzyża, po bokach pomniejsze grupy przedstawiają Chrystusa dźwigającego krzyż i ukrzyżowanie, tudzież inne sceny męki Chrystusowej, w grupach po trzy osoby. Wszystko razem związane po części symbolicznymi, po części fantastycznymi rzeźbami, w artystyczno-architektoniczną ujęte całość, zachwyca oko zarówno znawcy, jak i zwykłego widza. Ponad tym, w trzeciej wyższej jeszcze kondygnacji ściany frontowej, w pośrodku niej umieszczony Chrystus na krzyżu z kamienia, opartym o pierścień tworzący okno. Na górnym gzymsie w koło kopuły jest napis łaciński ku czci Matki Boskiej. Ponad kopułą wznosi się druga pomniejsza, na ośmiu słupach oparta, której oszklone ściany wpuszczają z góry światło do wnętrza kaplicy. Na szczycie tej kopuły umieszczony krzyż dźwiga na barkach Chrystus w cierniowej koronie. Wiele okazałości ujmuje kaplicy Ogrójcowej to, że przytyka jedną stroną do kamienic kapitulnych. Dwie inne jej ściany, oprócz biegnącej wokoło ornamentyki gzymsów, nie są już ozdobione rzeźbami w ten sposób jak ściana frontowa. W ciągu czasu zatarto na nich wiele ozdób przez otynkowanie.Na ścianie wschodniej, od ulicy Halickiej, pozostały jeszcze ślady dwóch popiersi, malowanych al fresco, naturalnej wielkości, przedstawiających oboje fundatorów kaplicy, Jerzego Boima i jego małżonkę, w strojach współczesnych. Archeologiczny ten zabytek godny jest odnowienia i zachowania; lecz kapituła nic troszczy się o to. A szkoda, bo ręka czasu z dniem każdym coraz bardziej zaciera i niszczy obadwa portrety. Na ścianie południowej są dwa obrazy, także al fresco, przedstawiające Chrystusa i Matkę Boską, tudzież rzeźba wyobrażająca św. Jerzego. Wnętrze kaplicy niezupełnie odpowiada zewnętrznej piękności, albowiem rzeźby okrywające całą ścianę główną naprzeciw wejścia, tudzież znajdujące się tu pomniki, nierównie mniejszej są wartości artystycznej od rzeźb zewnętrznych. Ponad ołtarzem główna rzeźba wielkiego rozmiaru przedstawia Chrystusa modlącego się w Ogrójcu; anioł spuszczający się z nieba podaje Mu kielich; bliżej grupa śpiących uczniów. Poniżej tej rzeźby, ponad samym ołtarzem, podłużna rzeźba wyobraża wieczerzę Pańską, nie taką jednak jak ją zwykle malują, lecz wedle opisu Księgi Mojżeszowej. Apostołowie stoją wokoło stołu z laskami w ręku i w strojach podróżnych; znać rozejść się mają po świecie. Po obu bokach głównej rzeźby jest: z jednej strony Chrystus starcom nogi umywający, z drugiej wieczerza Pańska, przedstawiona w zwykły sposób. Według tejże rzeźby odmalowany olejno obraz znajduje się na bocznej zawieszony ścianie. Inne rzeźby obok głównej nad ołtarzem są: Ukrzyżowanie Chrystusa i Złożenie do grobu, Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie i kilka innych religijno-algorycznych. Rzeźby te były, zwyczajem sztuki średniowiecznej, miejscami złocone i powleczone barwami. Ślady tych złoceń zachowały się dotychczas. W kopule, w kasetonach otoczonych pięknymi sztukateriami i rozetami, obiegających trzema rzędami rotundę kopuły, są popiersia św. patronów rodziny fundatorów. Światło z górnej kopuły rozlewa się równą, łagodną falą po całym wnętrzu kościółka. Li ściany południowej, po prawej stronie od wchodu, jest większego rozmiaru nagrobek rodzinny. Na nim postać Matki Boskiej trzymającej Jezusa; po obu stronach klęczą fundatorowie kaplicy; u góry grupa z kilku osób złożona. Wszystkie osoby z żółtego alabastru wyrzeźbione. Nagrobek ten małą ma wartość artystyczną. Pod kaplicą są groby rodziny Boimów. Co piątek odprawia się w niej msza za duszę fundatorów, a przez Wielki Tydzień jest bez przerwy otwarta dla pobożnych. Obecnie, staraniem p. Mieczysława Potockiego, rządowego konserwatora zabytków starożytniczych Galicji Wschodniej, a kosztem kapituły, poczęto restaurować wizerunki ni fresco obojga fundatorów tej kaplicy, znajdujące się zewnątrz na ścianie wschodniej.

Czas powstania:

1868

Publikacja:

30.09.2023

Ostatnia aktualizacja:

22.06.2025
rozwiń
 Fotografia przedstawiająca Opis kaplicy ogrójcowej fundacji Boimów we Lwowie Galeria obiektu +2

 Fotografia przedstawiająca Opis kaplicy ogrójcowej fundacji Boimów we Lwowie Galeria obiektu +2

 Fotografia przedstawiająca Opis kaplicy ogrójcowej fundacji Boimów we Lwowie Galeria obiektu +2

Załączniki

2

Projekty powiązane

1
  • Polonika przed laty Zobacz