W tekście opisane jest zniszczenie zbiorów ks. biskupa Bandurskiego, które mieściły się w pałacu reprezentacyjnym, a które, nie dopilnowane, zostały częściowo zniszczone przez powódź oraz zaniedbania. W artykule wspomniana jest też potencjalna kradzież części zbiorów (Źródło: „Ilustrowany Kurier Codzienny”, Kraków 1936, nr 81, s. 6, za: Małopolska Biblioteka Cyfrowa).

Uwspółcześniony odczyt tekstu

Zbiory i pamiątki w ciągu miesiąca nie miały prawnej opieki. 

Rodzina biskupa Bandurskiego nalegała na przyspieszenie praw spadkowych lecz bezskutecznie. Tymczasem rozpoczęło się przenoszenie nieruchomości z jednego lokalu do drugiego wewnątrz pałacu. Dlaczego i po co? Zabytkami i pamiątkami chciał się zaopiekować komitet uczczenia pamięci biskupa Bandurskiego i przenieść w odpowiednie miejsce. Niestety komitetowi sąd z przyczyn formalnych odmówił. Nie przeszkodziło to jednak we własnym zakresie przenosić zbiorów dwukrotnie raz do biblioteki a drugi do nieszczęsnej kurdegardy, pełnej wilgoci i wody. 

Nie sądzimy aby fakt zniszczenia zbiorów, stanowiący własność całego Narodu, mógł ujść bezkarnie. Jeżeli już nie rodzina to komitet uczczenia pamięci biskupa Bandurskiego powinien pociągnąć do odpowiedzialności bezpośrednich sprawców dzieła zniszczenia.