Brama katedralna, arch. Jan de Witte (?), 1781, Kamieniec Podolski (Ukraina); odbitka ze szklanej kliszy wykonana przez Michała Greima, fot. Józef Kordysz, przed 1861
Licencja: domena publiczna, Źródło: Zbiory Specjalne, Biblioteka Naukowa PAU i PAN w Krakowie, nr inwentarza BZS.RKPS.12219.k.24, Modyfikowane: tak, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej
Brama katedralna, arch. Jan de Witte (?), 1781, Kamieniec Podolski (Ukraina); odbitka ze szklanej kliszy wykonana przez Michała Greima, fot. Józef Kordysz, przed 1861
Licencja: domena publiczna, Źródło: Zbiory Specjalne, Biblioteka Naukowa PAU i PAN w Krakowie, nr inwentarza BZS.RKPS.12219.k.24, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej
Brama na dziedziniec dawnego seminarium rzymskokatolickiego, arch. Jan de Witte (?), 1780–1782, Kamienic Podolski (Ukraina).
Licencja: CC BY-SA 4.0, Źródło: Instytut Polonika, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej
Brama katedralna, arch. Jan de Witte (?), 1781, Kamienic Podolski (Ukraina)
Licencja: CC BY-SA 4.0, Źródło: Instytut Polonika, Warunki licencji
Fotografia przedstawiająca Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej
 Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: POL-002974-P/195892

Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej

Identyfikator: POL-002974-P/195892

Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej

Brama katedralna w Kamieńcu Podolskim, choć dziś kojarzona z wizytą Stanisława Augusta, nie została wzniesiona na jego cześć. Jej forma, ikonografia oraz kontekst historyczny odsłaniają wielowarstwową opowieść o architekturze, polityce i ludzkiej pamięci.

Lead:

Brama katedralna w Kamieńcu Podolskim, choć dziś kojarzona z wizytą Stanisława Augusta, nie została wzniesiona na jego cześć. Jej forma, ikonografia oraz kontekst historyczny odsłaniają wielowarstwową opowieść o architekturze, polityce i ludzkiej pamięci.

Brama Stanisława Augusta w Kamieńcu Podolskim, znana również jako Brama Triumfalna, to reprezentacyjna budowla prowadząca z Rynku Polskiego na teren dawnego cmentarza przykościelnego. Od południa przylega do gmachu byłego seminarium duchownego, zaś od północy łączy się z kamiennym murem ogrodzeniowym, otaczającym plac, na którym wznosi się łacińska katedra Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Zbudowana na planie zbliżonym do kwadratu, mieści przejazd sklepiony kolebkowo. W jego ścianach, symetrycznie rozmieszczonych po obu stronach, znajdują się nisze - niegdyś miejsce przesiadywania żebraków, dziś mieszczące gabloty z ogłoszeniami parafialnymi. 

Brama zachwyca bogactwem dekoracji architektoniczno-rzeźbiarskiej, utrzymanej w stylu rokokowym. Jej ściany zdobią pary eleganckich pilastrów jońskich, wykutych w piaskowcu, ozdobionych girlandami z luźno opadających liściastych gałązek i pojedynczych kwiatów. Nad nimi biegnie pełne belkowanie, zwieńczone wydatnym, profilowanym gzymsem. Łuk przejazdu, o kształcie elipsy, spoczywa na pilastrach toskańskich. Najważniejszym elementem kompozycyjnym bramy jest figura św. Jana Nepomucena, ustawiona na ozdobnym cokole przypominającym latarnię. Razem mierzą aż 6,4 m, co sprawia, że zwieńczenie bramy góruje nad przejazdem o ponad 2 m - przy całkowitej wysokości budowli wynoszącej 10,6 m. Po bokach figury, na niższych cokołach, umieszczono rzeźby puttów - małych aniołków przedstawionych w dynamicznych, pełnych ekspresji pozach. Według dawnych opisów trzymały one atrybuty symbolizujące cnoty przypisywane świętemu. 

Pomysł budowy bramy katedralnej narodził się równolegle z projektem rzymskokatolickiego seminarium duchownego, zleconym przez biskupa kamienieckiego Adama Stanisława Krasińskiego. Gmach seminarium ukończono w 1782 r. Autorem obu budowli - według atrybucji Olgi Płamienickiej - był Jan de Witte, architekt związany z Kamieńcem Podolskim co najmniej od 1718 r. Za wspólnym autorstwem przemawia nie tylko zbieżność czasowa, lecz także identyczny materiał budowlany użyty przy wznoszeniu obu obiektów. Był nim miejscowy, powszechnie stosowany w Kamieńcu łamany kamień wapienny, wykorzystywany zarówno w budownictwie mieszkalnym, jak i fortyfikacyjnym. Łączono go z gładko opracowanymi detalami architektonicznymi z piaskowca. Łamany kamień widoczny jest w północnej elewacji bramy, natomiast w budynku seminarium został ukryty pod warstwą tynku, nałożoną po pożarze z 1862 r. Pomimo późniejszych przekształceń, jakie zaszły w wyglądzie seminarium, obie budowle nadal wykazują pewne podobieństwa formalne - szczególnie w kształcie zamknięcia i opracowaniu architektonicznym przejazdów bramnych. Jeden z nich, od zachodu, prowadzi na dziedziniec seminarium; drugi, od wschodu, otwiera się na plac katedralny. Oba mają formę eliptycznych łuków z drobnoprofilowanymi archiwoltami, ozdobionymi wolutami, osadzonymi na podporach ujętych pilastrami porządku toskańskiego. 

Dla właściwego zrozumienia roli bramy w zespole katedralnym kluczowe jest uwzględnienie kontekstu jej lokalizacji. Wzniesiono ją w miejscu, gdzie wcześniej nie istniało wejście na teren przykościelny - u zbiegu dwóch fasad seminarium: północnej, zwróconej ku katedrze, oraz wschodniej, wychodzącej na Rynek Polski. Decyzja o umieszczeniu głównego wejścia w skrzydle północnym miała na celu lepsze powiązanie budynku z zespołem katedralnym, lecz jednocześnie ograniczyła jego widoczność od strony Rynku i ulicy Tatarskiej, zasłoniętej przez spadek terenu, dzwonnicę oraz dach katedry. W tej sytuacji brama przejęła funkcję reprezentacyjnego wejścia - zarówno do seminarium, jak i na teren przykościelny. Zastąpiła dotychczasowe dojście na plac katedralny od północnego zachodu, prowadzące ulicą Jezuicką (obecnie Franciszkańską), którego znaczenie od tego momentu zostało wyraźnie ograniczone. Kompozycja bramy została podporządkowana roli wyrazistego akcentu architektonicznego, skupiającego uwagę i porządkującego przestrzeń wejściową. Na tle znacznie skromniejszej fasady wschodniej seminarium - ograniczonej do opasek z uszakami wokół okien, dwóch par pilastrów w porządku toskańskim oraz belkowania - brama wyraźnie się wyróżniała. W jej artykulacji zastosowano dekoracyjniejszy porządek joński, a zwieńczenie stanowiła lekka, ażurowa struktura z rzeźbą św. Jana Nepomucena, górująca nad pierwotnie dwukondygnacyjnymi fasadami seminarium (trzecią kondygnację dodano dopiero w latach 1877 i 1959). 

Budowę bramy rozpoczęto w końcowej fazie realizacji seminarium, gdy jego mury były już ukończone. Choć przylega do budynku, nie została z nim konstrukcyjnie zespolona. Musiała być gotowa najpóźniej jesienią 1781 r., skoro 11 listopada król Stanisław August Poniatowski, odbywający wizytę w Kamieńcu Podolskim, przechodził pod nią w drodze do katedry, gdzie oczekiwał go biskup Adam Stanisław Krasiński w otoczeniu licznie zgromadzonych duchownych. Wieczorem, podczas uroczystego obchodu miasta, monarcha podziwiał iluminację bramy oraz widoczny wśród świateł łaciński napis: Filius Patriae et Pater („Syn Ojczyzny i Ojciec”) - niewątpliwie odnoszący się do jego osoby. Pamiątką po królewskiej wizycie w katedrze jest inskrypcja wyryta we fryzie belkowania bramy od strony ulicy Tatarskiej: „Hac intrabat Stanislaus August Rex / Die XI 9-bris 1781 anno” („Tędy wchodził król Stanisław August / dnia 11 listopada roku 1781”). Wnioskując z użycia czasu przeszłego, napis ten powstał już po zakończeniu wizyty monarchy - podobnie jak inna inskrypcja upamiętniająca miejsce jego noclegu, umieszczona na fasadzie kamienicy Szadbeja w południowej pierzei Rynku Polskiego (obecnie niezachowanej). Zawierała ona informację w języku polskim: Nayjaśnieyszy Stanisław August Król Polski uszczęśliwił Bytnością Swoią dom ten dnia 12 Miesiąca Listopada 1781 F. Roku S. (zapis oryginalny z zachowaniem skrótów i dawnej ortografii). Jedyną inskrypcją wykutą w kamieniu specjalnie na powitanie monarchy - potwierdzoną zapisem archiwalnym - była tablica umieszczona na południowej fasadzie bramy zamkowej, z polecenia komendanta twierdzy Jana de Witte. Zwieńczona koroną królewską i monogramem S. A., zawierała sentencję: „Felix Regnum quod tempore pacis tractet bella” („Szczęśliwe Królestwo, które w czasie pokoju rozważa sprawy wojny”). Była to pierwsza brama, którą przekroczył król, wjeżdżając do Kamieńca. 

Brama katedralna, choć ukończona na czas wizyty Stanisława Augusta, nie została wzniesiona z jej okazji. Wiadomość o planowanym przyjeździe monarchy dotarła do Kamieńca zaledwie półtora miesiąca wcześniej - był to zdecydowanie zbyt krótki czas, by zaplanować i zrealizować tak rozbudowany oraz kosztowny projekt. Z dokumentów opisujących pobyt króla w Kamieńcu wiadomo, że władze miejskie i wojskowe przeprowadziły w tym okresie intensywne prace porządkowo-organizacyjne: oczyszczono ulice ze śmieci, gnoju i gruzu, naprawiono nawierzchnię bruków na trasach przejazdu królewskiego orszaku, przygotowano miejsca noclegowe dla gości, zakupiono fajerwerki oraz dekoracje potrzebne do nocnych iluminacji. Wypolerowano również działa armatnie na wałach Nowego Zamku. Mieszczanie, z własnej inicjatywy, upiększyli fasady swoich domów girlandami z kwiatów i napisami powitalnymi. Wszystkim zależało na przychylności Stanisława Augusta, który wielokrotnie wspierał finansowo modernizację twierdzy oraz poprawę warunków życia mieszkańców i stacjonujących tu żołnierzy. Wyrazem wdzięczności za królewską hojność były umieszczane na elementach obronnych godła państwowe z koroną królewską i datami - jak choćby tablica na Ruskiej Bramie z Orłem Polskim i inskrypcją: „A.D. 1776” („Roku Pańskiego 1776”). Niekiedy pojawiały się także rozbudowane dedykacje, wprost wskazujące osobę, której zawdzięczano restaurację. Przykładem może być tablica na Moście Tureckim z łacińskim napisem: „Sucurrendo Ruinae Stanislaus Augustus Rex Poloniarum, proprio sumptu A.D. 1766” („Ratując ruinę, Stanisław August, król Polski, na własny koszt, Roku Pańskiego 1766”). 

Analizując bramę katedralną pod względem ikonograficznym, jedynie jej dolna część - utrzymana w charakterze antycznego jednoarkadowego łuku triumfalnego - mogłaby, z pewnym przymrużeniem oka, zostać powiązana z ideą gloryfikacji królewskiej. Natomiast górna, dominująca partia, zwieńczona rzeźbą św. Jana Nepomucena oraz czterema puttami, nie miała żadnego związku ani z osobą monarchy, ani nawet nie kojarzyła się z ikonografią władzy królewskiej. Św. Jan Nepomucen był czeskim duchownym żyjącym w XIV w., który poniósł śmierć za dochowanie tajemnicy spowiedzi, co uczyniło go symbolem wierności i milczenia. Jego postać zyskała szczególne znaczenie w epoce baroku, kiedy - po kanonizacji w 1729 r. - jezuici rozpowszechnili jego kult w całej Europie Środkowej. W sztuce przedstawiany jest w stroju kapłańskim (sutannie, rokiecie i birecie), z palcem na ustach, krucyfiksem i palmą męczeństwa w ręku oraz aureolą z pięciu gwiazd. Ze względu na znaczny stopień zniszczenia rzeźby, zwłaszcza jej górnych partii, dziś trudno dostrzec te charakterystyczne atrybuty. Dodatkowo korpus i głowa figury różnią się stylistycznie, ponieważ w latach 90. XX w. zniszczoną głowę zastąpiono inną – grubo ciosaną, pozbawioną finezji oryginału - choć pochodzącą z rzeźby przedstawiającej tego samego świętego. Św. Jan Nepomucen - patron spowiedników, mostów, dobrej sławy i szczerej spowiedzi - doskonale nadawał się na symbol seminarium duchownego. Jako postać nierozerwalnie związana z poświęceniem i wiernością kapłańskiej przysiędze, stanowił wzór do naśladowania dla przyszłych księży. Jego obecność w zwieńczeniu bramy katedralnej podkreślała sakralny charakter miejsca, akcentując jego religijną funkcję, a nie będąc architektonicznym hołdem dla monarchy. 

W tym kontekście zaskakuje fakt, że w późniejszej tradycji bramę zaczęto utożsamiać z triumfalnym gestem powitania króla. Interpretacja ta, choć utrwalona w lokalnej pamięci, pozostaje w sprzeczności z ikonografią bramy oraz historycznymi okolicznościami jej powstania. Analiza źródeł archiwalnych każe powątpiewać, czy biskup Adam Stanisław Krasiński - dawny konfederat barski, zagorzały przeciwnik Familii, stronnictwa skupionego wokół rodziny Czartoryskich, a także popieranego przez nich nowego króla, Stanisława Augusta - mógł wznieść bramę triumfalną na jego powitanie w 1781 r. Krasiński nie potrafił wybaczyć królowi objęcia tronu przy wsparciu wojsk Katarzyny II, a do pojednania między nimi doszło dopiero osiem lat później, w 1789 r. 

Za utrwalenie błędnego przekonania, jakoby brama katedralna została wzniesiona przez biskupa Krasińskiego z okazji wizyty Stanisława Augusta, odpowiada XIX-wieczna historiografia, której fundamenty stworzył Józef Antoni Rolle (1829–1894) - pierwszy polski badacz dziejów Kamieńca Podolskiego. Brama, przez którą król rzeczywiście kilkukrotnie przechodził na teren katedralny podczas swojego pobytu w Kamieńcu w dniach 11–16 listopada 1781 r., została w XIX stuleciu trwale związana z jego imieniem. Interpretacja Rollego, powtarzana przez kolejnych autorów, urosła z czasem do rangi niekwestionowanej prawdy. W epoce autora „Odwiedzin monarszych” brama funkcjonowała już jako nostalgiczne wspomnienie podniosłego wydarzenia w dziejach miasta - postrzegana jako cenna pamiątka ostatniej wizyty królewskiej w Kamieńcu Podolskim, odbytej przez ostatniego króla Polski, Stanisława Augusta Poniatowskiego. Choć brama prowadząca na teren katedry nie została wzniesiona z myślą o monarsze, jego obecność - trwale upamiętniona we fryzie belkowania - nadała jej nowe znaczenie, które z czasem przysłoniło pierwotny zamysł fundacyjny.

Czas powstania:

1781

Twórcy:

Jan de Witte (inżynier wojskowy, architekt; Polska, Ukraina)(podgląd)

Bibliografia i archiwalia:

  • Bania Zbigniew, Wiraszka Marta, „Kamieniec Podolski miasto - legenda. Zarys dziejów urbanistyki i architektury od czasów najdawniejszych do współczesności”, Warszawa 2001, s. 100-101.
  • Plamenytska Olha, „Sakralna arkhitektura Kam’yantsya na Podilli”, Kamyanets’-Podil’s’kyy, 2005, s. 272-276.
  • „Pamiatniki gradostroitielstva i architektury Ukraińskoj SSR”, red. Grigoriy N. Logvin (otvetstvennyj redaktor), Mikhail M. Govdenko, Ivan M. Kravec, Kijev 1986, t. 4, s. 173-174.
  • Oprychał Leszek, Nahnybida Rusłan, „Wizytacja z 1796 r. jako źródło do historii katedry w Kamieńcu Podolskim”, „Res Historica” t. 54, 2022, s. 669.
  • Król Renata, „Pobyt Stanisława Augusta Poniatowskiego w Kamieńcu-Podolskim”, „Studia Historyczne” 2001, z. 4, s. 669-678.

Słowa kluczowe:

Publikacja:

12.12.2025

Ostatnia aktualizacja:

12.12.2025

Opracowanie:

dr Marta Wiraszka
rozwiń
Brama Stanisława Augusta w Kamieńcu Podolskim z łukiem triumfalnym, na którym znajduje się figura św. Jana Nepomucena. Brama zdobiona pilastrami jońskimi i rzeźbami puttów. Fotografia przedstawiająca Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej Galeria obiektu +3
Brama katedralna, arch. Jan de Witte (?), 1781, Kamieniec Podolski (Ukraina); odbitka ze szklanej kliszy wykonana przez Michała Greima, fot. Józef Kordysz, przed 1861
Brama Stanisława Augusta w Kamieńcu Podolskim z figurą św. Jana Nepomucena na szczycie. Brama zdobiona pilastrami jońskimi i rzeźbami dekoracyjnymi. Przed bramą stoją ludzie. Fotografia przedstawiająca Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej Galeria obiektu +3
Brama katedralna, arch. Jan de Witte (?), 1781, Kamieniec Podolski (Ukraina); odbitka ze szklanej kliszy wykonana przez Michała Greima, fot. Józef Kordysz, przed 1861
Brama Stanisława Augusta w Kamieńcu Podolskim, łuk z metalową bramą, otoczony kamiennymi murami. Po lewej stronie rośnie bluszcz, a na prawym murze widoczna jest niebieska tablica. Fotografia przedstawiająca Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej Galeria obiektu +3
Brama na dziedziniec dawnego seminarium rzymskokatolickiego, arch. Jan de Witte (?), 1780–1782, Kamienic Podolski (Ukraina).
Brama Stanisława Augusta w Kamieńcu Podolskim z łukiem triumfalnym, na którym znajduje się figura św. Jana Nepomucena, otoczona rzeźbami puttów. Brama zdobiona jońskimi pilastrami i dekoracyjnymi elementami. Fotografia przedstawiająca Brama, przez którą przeszedł król - i historia, która poszła dalej Galeria obiektu +3
Brama katedralna, arch. Jan de Witte (?), 1781, Kamienic Podolski (Ukraina)

Projekty powiązane

1
  • Brama Stanisława Augusta w Kamieńcu Podolskim z łukiem triumfalnym, na którym znajduje się figura św. Jana Nepomucena. Brama zdobiona pilastrami jońskimi i rzeźbami puttów.
    Katalog poloników Zobacz