Prześlij dodatkowe informacje
Identyfikator: POL-001410-P

Towarzystwo „Sokół-Macierz”, Lwów (Ukraina)

Identyfikator: POL-001410-P

Towarzystwo „Sokół-Macierz”, Lwów (Ukraina)

Warianty nazwy:
Siedziba „Sokoła-Macierzy” we Lwowie

Idea powstania towarzystwa gimnastycznego we Lwowie zrodziła się wśród braci studenckiej z inicjatywy prawnika Klemensa Żukotyńskiego oraz inżyniera Ludwika Goltentala. Myśl stworzenia „towarzystwa, któreby nietylko umysł lecz i ciało kształciło i było dostępne dla każdego bez względu na stan, zawód, ba nawet na zapatrywania polityczne”, jak czytamy w Księdze pamiątkowej dr Kazimierza Pawlikowskiego, inicjatorzy pomysł przeszczepili z wzorów czeskich, a nowo utworzoną organizację pragnęli wzbogacić o cele patriotyczne. Początkowo do stowarzyszenia wciągnęli kolegów z uczelni i znajomych, a zawiązany komitet jeszcze z końcem 1866 roku wynajął na cele działalności salę gimnastyczną wraz z przyrządami. Lekcji gimnastyki udzielał Stanisław Szytyliński, który prowadził zajęcia dla strażaków miejskich, z pomocą Goltentala, zaś Żukotyński objął sprawy administracyjne.  

Uchwalenie statutu nowej organizacji miało miejsce 7 lutego 1867 roku. Uzyskała ona wsparcie ze strony m.in. Józefa Millereta – radnego Lwowa i lekarza ówczesnego namiestnika Galicji, Agenora Gołuchowskiego. Obiecał on wyjednać u hrabiego zgodę na powstanie towarzystwa. „Jestem z Wami duszą i ciałem; zrobię wszystko, co każecie” – miał powiedzieć dr Milleret. Co ciekawe, w pierwszym uchwalonym statucie nie pojawiła się funkcjonująca później nazwa „Sokoła”, lecz jedynie „Towarzystwo gimnastyczne we Lwowie”, choć sokoła przyjęto za godło. Towarzystwo praskie, do którego lwowscy inicjatorzy zwrócili się o wskazówki w zakresie powołania nowej organizacji, w piśmie z 12 grudnia 1866 roku zachęcali do przyjęcia nazwy „Sokół”, tłumacząc, że ptak ten „śmiałym a bystrym lotem wznoszący się do nadpowietrznych wyżyn, jest dla nas symbolem męskiej siły, bystrości, dzielności, rzeźkości i wolności i nie znamy powodu, dla którego bracia Polacy, którzy tyle szlachetnej krwi nietylko za wolność swej ojczyzny, ale i za swobodę innych przelali narodów, nie mieliby przyjąć symbolu tak wzniosłego”. Nazwa przyjęła się – najpierw jako zwyczajowa, a w ciągu kolejnych lat – oficjalna (statut z 1869 roku nosił już tytuł „Statut Sokoła”).  

Z początkiem 1867 roku, a więc tuż po zatwierdzeniu statutu, liczba członków lwowskiego Sokoła wynosiła powyżej stu i regularnie rosła. Z dniem 1 lutego ofertę sportową poszerzono o zajęcia szermierki z Achillesem Marie, który prowadził treningi dla dwudziestu osób w czynie społecznym. Pod koniec lutego wybrano na prezesa dra Millereta, zaś jego zastępcą został Jan Aleksander Fredro, syn słynnego komediopisarza, poety i pamiętnikarza. W latach 1868-70 liczba członków lwowskiego Sokoła wynosiła około 60, z czego jednak niewiele ponad połowę stanowili aktywni działacze, interesujący się losami towarzystwa i biorący udział w zgromadzeniach.  

Krótko po powołaniu lwowskiego Sokoła pojawił się problem z lokalem. Pomieszczenie z salą gimnastyczną, którą wynajmowano, zostało wykupione pod budowę gmachu sejmowego w 1875 roku, co oznaczało konieczność wyprowadzki. Z kolei fundusze towarzystwa były na tyle niewielkie, że o budowie własnej sali gimnastycznej można było jedynie marzyć. Zwracano się wielokrotnie do rady miejskiej o odstąpienie parceli pod budowę, lecz bezskutecznie. Dopiero w 1873 roku władze Lwowa zgodziły się przekazać grunt towarzystwu, zastrzegając jednocześnie, że przy mieście pozostanie prawo własności, a wyboru lokalizacji dla „Sokoła” będzie można dokonać dopiero wówczas, gdy towarzystwo zgromadzi fundusze na budowę. Trwało to przez kolejne trzy lata, środki pozyskiwano różnymi drogami, a w międzyczasie miasto wypowiedziało umowę najmu. Towarzystwo musiało się przenieść do niewygodnego i niewielkiego lokalu przy ul. Kurkowej, gdzie mieściła się wcześniej szkoła. Ćwiczenia w niewielkiej salce mogło odbywać tam nie więcej niż 50 osób, co przy ponad setce członków było dużą niedogodnością. Ten stan rzeczy trwał przez kolejne 7 lat.  

Trwały jednocześnie dalsze działania celem pozyskania funduszy na budowę. W 1880 roku toczyły się rozmowy z miastem w kwestii gruntów – początkowo „Sokół” miał pozyskać plac przy ul. Czarnieckiego (później powstała tam siedziba straży pożarnej), jednak choć stworzono wstępny projekt z kosztorysem (przygotował go inż. Goltental), to miasto ostatecznie odstąpiło od rozmów. W lipcu 1881 roku rada miejska zgodziła się odstąpić towarzystwu plac przy rogu ulic Zimorowicza i późniejszej Sokolskiej, ale postawiła warunek – budynek miał zostać ukończony do trzech lat, a w razie rozwiązania towarzystwa – przejdzie na własność gminy. Ostatecznie plac powiększono o sąsiednią parcelę, zakupioną w sierpniu 1882 roku za sumę 3696 złotych. Autorem projektu był Władysław Halicki, zaś budową miał kierować Albin Zagórski, którego oferta wygrała w przetargu. Techniczny nadzór powierzono inżynierowi Kazimierzowi Kułakowskiemu. Koszt budowy miał wynieść blisko 50 tys. złotych, tymczasem fundusz budowlany „Sokoła” wynosił zaledwie 11 tys. złotych. Z pomocą przyszedł ówczesny prezes i następca Millereta – Jan Dobrzański, który zaciągnął na ten cel pożyczkę w wysokości 20 tys. złotych. Udało się pozyskać także subwencję od sejmu krajowego na kwotę 3 tys. złotych. Jesienią 1883 roku położono fundamenty, wiosną ruszyła budowa gmachu, a 1 czerwca, „wśród murów wyprowadzonych do połowy wielkiej sali, przy współudziale duchowieństwa, reprezentantów władz rządowych i autonomicznych i licznej publiczności odbyła się uroczystość założenia kamienia węgielnego”, jak czytamy w Księdze pamiątkowej. Prezes Dobrzański na własny koszt zakupił i przekazał „Sokołowi” nowe przyrządy i urządzenia treningowe z bielskiej fabryki Kellera o wartości prawie 1300 zł. Warto dodać, że jako drugi prezes „Sokoła” Dobrzański walczył o zachowanie neutralności politycznej, dzięki czemu uratował towarzystwo przed likwidacją ze strony władz austriackich (ten los spotkał m. in. „Orła Białego”).  

Uroczystość otwarcia sali gimnastycznej w nowo wybudowanym gmachu miała miejsce wieczorem, we wtorek 2 grudnia 1884 roku. W wydawanym przez towarzystwo grudniowym „Przewodniku gimnastycznym” (nr 12) czytamy: 

„Budynek sam nie jest jeszcze wykończony, nie zdjęto bowiem z niego ani rusztowań zewnętrznych ani też zewnętrznych szalowań. Wykończono i otynkowano tylko główną salę, i dano tymczasową w niej podłogę, jakoteż oświetlono ją gazem i postawiono w niej cztery wielkie żelazne piece, aby ćwiczenia już teraz rozpocząć się mogły. Obecnie nie jest więc nawet sala główna jeszcze zupełnie ubraną i wykończoną.” 

Mimo wszystko świętowano jej otwarcie w sposób uroczysty – na ścianie zawisł portret prezesa towarzystwa w stroju narodowym, na galerii grała orkiestra, odbyło się poświęcenie sali i wygłoszono okolicznościowe mowy, a na koniec odbył się bankiet w lokalu kasyna miejskiego.  

Budynek „Sokoła” powstawał na placu o powierzchni 922 m kw., przy czym podwórze zajęło 65 m kw., zaś resztę miały zająć zabudowania. Wejście główne od ul. Zimorowicza (obecnie Dudajewa) prowadziło do przedsionka, z którego stopniami wchodziło się do holu głównego, w głębi którego znajdowały się schody prowadzące na piętro. Naprzeciw wejścia głównego znajdowało się drugie wejście do budynku, udostępniane na czas koncertów albo innych wydarzeń okolicznościowych. Po lewej stronie holu znajdowała się duża, jasna szatnia o powierzchni 12,5 x 5,8 m, z której wchodziło się do sali gimnastycznej o długości prawie 24 m, szerokości szesnastu i wysokości ponad dziewięciu, która zajmowała ponad 377 m kw., czyli niemal połowę całej zabudowanej powierzchni. Szacowano, że może pomieścić do 500 ćwiczących. Sala posiadała dwanaście okien od ulicy (trzy na poziomie parteru i dziewięć na poziomie piętra), dających naturalne światło, cztery piece żelazne systemu Franciszka Rychnowskiego (kalorystaty) na sali gimnastycznej i piece kaflowe w pozostałych pomieszczeniach, system wentylacyjny oraz oświetlenie gazowe. W 1891 roku budynek powiększono o zakupioną sąsiednią nieruchomość, dzięki której powiększono szatnie. Na piętrze znajdowały się biblioteka, sala do szermierki, sala posiedzeń i zebrań towarzyskich oraz mieszkanie stróża. Dach i strop nad salą gimnastyczną oparte były na konstrukcji żelaznej, pokrycie dachu wykonano z łupku. Budynek wzniesiony był z cegły, fundamenty miał kamienne. W listopadowym, jedenastym numerze „Przewodnika gimnastycznego” z 1884 roku zaznaczono, że fasadę planowano wykończyć w kolejnym roku „dla lepszego wyschnięcia murów”. Znajdujemy tam również ciekawy opis konstrukcji posadzki: 

„Posadzka parteru w całym budynku, wyniesiona jeden metr ponad poziom chodnika ulicy, zapewnia dostateczną budynkowi suchość. Dla lepszego jednak zabezpieczenia od wilgoci samej sali, pod którą nie ma piwnic, całą powierzchnię pod podłogą, w wysokości chodnika ulicy, wyłożono posadzką ceglaną na cemencie, podłoga zaś sama ułożona jest na belkach wspartych na umyślnie wymurowanych biurach, a cała przestrzeń pod podłogą została pustą, a urządzone przewiewy z dołu będą utrzymywać doskonałą suchość. Samo przez się rozumie się, że konstrukcyja podłogi jest tego rodzaju, że przepuszczać zimna od spodu nie będzie.” 

Niestety nie udało się wznieść gmachu zgodnie z planem, gdyż Zagórski zerwał umowę, co zmusiło towarzystwo do ukończenia pokrycia dachu w trybie pilnym we własnym zakresie. Odłożono w związku z tym wykończenie fasady, jednak magistrat na początku 1887 roku zażądał oficjalnym nakazem, by zajęto się tym bezzwłocznie. W marcu powierzono to zadanie druhom „Sokoła” – Alfredowi Kamienobrodzkiemu (przyszłemu laureatowi złotego medalu za prace architektoniczne na Wystawie Powszechnej w 1894 roku) i Piotrowi Harasimowiczowi (późniejszemu wykładowcy Politechniki Lwowskiej, autorowi monumentalnych dekoracji wielu budynków galicyjskich). Przy okazji powstało drugie wejście do budynku od strony narożnika, czym zajęli się bracia Wczelakowie – właściciele znanej lwowskiej fabryki stolarskiej, również druhowie „Sokoła”. Niestety w kolejnym roku pojawiły się dalsze problemy z budynkiem – wadliwa więźba dachowa i konstrukcja murów kominowych spowodowała zawalenie się części sufitu nad wejściem do sali ćwiczeń i wybuch pożaru w dniu 7 kwietnia 1888 roku. Błyskawiczna akcja ratunkowa pozwoliła uniknąć tragedii – w sali ćwiczyła wówczas młodzież gimnazjalna. W kilka dni udało się uzyskać odszkodowanie, za które Kamienobrodzki wykonał prace naprawcze, a przy okazji gruntownie zbadano przyczyny katastrofy i usunięto wszelkie usterki, które mogły w przyszłości grozić podobnym wypadkiem. Także w kolejnym roku nie obyło się bez remontów – tym razem podłogi i wentylacji, które wykonano na tyle niedbale, że drewno zbutwiało i podłogi groziły zapadnięciem. Jak czytamy w Księdze pamiątkowej: 

„Z obawy jakiego wypadku, wstrzymano wszelkie liczniejsze zebrania i tłumniejsze ćwiczenia w sali i zaraz w pierwszym letnim miesiącu r. 1889 przystąpiono do rekonstrukcyi, powierzonej Kamienobrodzkiemu i inżynierowi Rychnowskiemu. Spowodowało to niemałe koszta, ale i wentylacya funguje prawidłowo i podłoga nie grozi niebezpieczeństwem ponownego rychłego przegnicia.” 

 W 1891 roku zakupiono kolejną przyległą do gmachu „Sokoła” nieruchomość celem rozbudowania m.in. o szatnie i pomieszczenia dla obsługi.  

Na początku ostatniej dekady XIX wieku liczba członków lwowskiego „Sokoła” przekroczyła tysiąc. W 1892 roku należało doń (między innymi) 13 profesorów uniwersytetu i politechniki we Lwowie, 22 profesorów szkół średnich, 129 studentów uniwersytetu i politechniki, 27 pisarzy, dziennikarzy i artystów, 58 prawników, 37 lekarzy, 39 inżynierów, a także 27 kobiet. Spośród nich 220 osób przez 6 dni w tygodniu brało udział w ćwiczeniach, z czego kobiety i dziewczęta ćwiczyły trzy razy w tygodniu.  

Warto dodać, że działalność „Sokoła” z biegiem lat ulegała poszerzeniu o różne obszary aktywności. Początkowo odbywały się w jego siedzibie zajęcia gimnastyki i szermierki, z czasem powstała przy towarzystwie ochotnicza straż pożarna, regularnie organizowano wycieczki sportowe. Od 1875 roku naczelnikiem „Sokoła” był słynny pionier gimnastyki na ziemiach polskich, współtwórca programu i systemu tzw. gimnastyki sokolej oraz twórca rodzimej terminologii z tej dziedziny, Alfred Maciej Durski. Polski system zastąpił wcześniej stosowane w lwowskim „Sokole” systemy niemiecki i czeski, a sam ustąpił miejsca systemowi tzw. gimnastyki leczniczej zwanej szwedzką, spopularyzowanej w drugiej dekadzie XX wieku. 

Wybudowanie własnego budynku nazwanego Sokolnią lub gmachem Sokoła-Macierzy było jednym z wielu osiągnięć towarzystwa lwowskiego, który inspirował powstanie ponad 800 gniazd na terenie ziem polskich (w tym niezwykle silnej organizacji krakowskiej), co zaowocowało utworzeniem w 1892 roku jednolitej organizacji pod nazwą „Związku polskich gimnastycznych Towarzystw sokolich w cesarstwie austriackim” z siedzibą we Lwowie. Od początku powstania towarzystwo działało na rzecz rozwoju i popularyzacji sportu, aktywności fizycznej i zdrowia, a z biegiem czasu przyjęło charakter ruchu patriotyczno-narodowego. Sokolstwo działało aktywnie na ziemiach polskich nie tylko w okresie zaborów, ale również po odzyskaniu niepodległości i w międzywojniu, już jako był organizacja członkowska Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej. Z „Sokołem” w tym okresie było związanych wielu wybitnych i utytułowanych polskich trenerów i sportowców, w tym wielokrotni mistrzowie i mistrzynie Polski, Europy i świata oraz mistrzowie i mistrzynie olimpijskie. Towarzystwo zajmowało się także szeroko pojętą kulturą i oświatą, działalnością wydawniczą, a także było jedną z kilku organizacji w Polsce upoważnionych do realizacji szkoleń z przysposobienia wojskowego. Za cel stawiało budowę społeczeństwa obywatelskiego opartego na wartościach, z którymi „Sokół” się identyfikował, takich jak postawa patriotyczna i służba krajowi zgodnie z hasłem „Czołem Ojczyźnie, szponem wrogowi!”, tradycje narodowe, wiara katolicka, braterstwo, samodyscyplina. Idee ruchu sokolnictwa wspierali m.in. Adam Asnyk, Maria Konopnicka i Henryk Sienkiewicz.  

Ruch sokoli został zdelegalizowany przez sowietów w 1945 roku i odrodził się dopiero w III RP. Jako pierwsze zarejestrowano towarzystwo w Warszawie, które objęło funkcję Macierzy (10 stycznia 1989), następnie powstał Związek Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce (1 marca 1990). Obecnie polski „Sokół” zrzesza ok. 8 tys. członków trenujących ponad 30 różnych dyscyplin sportowych w ok. 40 gniazdach. Niestety lwowski oddział – macierz wszystkich gniazd sokolich – nie przetrwał dziejowej zawieruchy. Budynek, który był jego dumą i wzorem nadal stoi, zachowała się na nim oryginalna sentencja – Mens sana in corpore sano („w zdrowym ciele zdrowy duch”), będąca jedynym świadectwem przeszłości. Gmach mieści obecnie Wydział Wychowania Fizycznego, odbywają się w nim zajęcia gimnastyczne.  

Lokalizacja: plac przy rogu ulic Zimorowicza i późniejszej Sokolskiej, Lwów, Ukraina 

Czas powstania:
1867
Twórcy:
Ludwik Goltental (inżynier; Lwów)(podgląd), Klemens Żukotyński (działacz społeczny; Lwów)(podgląd)
Słowa kluczowe:
Opracowanie:
Agnieszka Bukowczan-Rzeszut
rozwiń

Projekty powiązane

1
  • Katalog poloników Zobacz